Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Szczyt zakupów szkolnych trwa w najlepsze. Kompletujemy plecak przed pierwszym dzwonkiem i sprawdzamy, czy rzeczywiście ceny mogą przyprawić o ból głowy
Dwóch Gruzinów typowało kierowców, którzy mogą mieć znaczną ilość gotówki, a następnie włamywało się do ich pojazdów. Zatrzymano ich dzięki współpracy policji z Lublina i Gdańska.
Nauczycielka na czas toczącego się postępowania nie będzie pracować z dziećmi. Kuratorium Oświaty w Lublinie prowadzi również kontrolę przedszkola w którym pracowała.
Decyzję o przywróceniu kobiecie prawa wykonywania zawodu podjęła Komisja Dyscyplinarna dla Nauczycieli przy Wojewodzie Lubelskim, pomimo toczącego się postępowania w prokuraturze. Po naszym artykule, zainterweniował wojewoda Krzysztof Komorski, który żąda wyjaśnień i podjęcia działań w tej sprawie.
Przedszkolanka z lubelskiej placówki ponownie może pracować z najmłodszymi. Taką decyzję podjęła Komisja Dyscyplinarna dla Nauczycieli przy Wojewodzie Lubelskim, pomimo toczącego się postępowania w prokuraturze.
Kuchnia Brata Alberta potrzebuje pojemników na żywność. Każdy może pomóc, tym samym zapewniając pożywny posiłek dla bezdomnych i potrzebujących.
32-latek uszkodził w sumie cztery auta. Teraz trafił do aresztu
Blisko 4 promile alkoholu w organizmie miał 40-letni kierowca citroena. Niewiele mniej, bo prawie 3 promile, miał 64-latek jadący przez Kijany. W obu przypadkach niebezpieczną jazdę powstrzymali inni uczestnicy ruchu.
Mowa o jednym z najbardziej stresujących doświadczeń w życiu. Mimo to, coraz więcej Polaków decyduje się na ten krok. Sprawdzamy, jak sytuacja z rozwodami wygląda na Lubelszczyźnie.
W tym miejscu dzieje się coś nielegalnego – mówili mieszkańcy Gródka bojąc się o spokój i bezpieczeństwo najbliższych. I choć wzięli sprawy w swoje ręce, to z dnia na dzień stracili 2 hektary lasu.