Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Autor

Katarzyna Prus

Podpis:

Katarzyna Prus, kp

Adres e-mail:

katarzyna.prus@dziennikwschodni.pl

Lista artykułów:

Zdjęcie ilustracyjne

Idziesz z dzieckiem do nocnej i świątecznej opieki? Możesz trafić na chirurga, ale nie pediatrę

Rodzic, idąc z dzieckiem do nocnej opieki, może trafić na dyżur pediatry albo innego specjalisty np. urologa, laryngologa, chirurga, a oni nie powinni przyjmować takich pacjentów – wskazuje jeden z lubelskich lekarzy. Tymczasem nie ma obowiązku, żeby pediatra dyżurował w takim punkcie na stałe.

Tadeusz Gajos

Szczęśliwy finał. Pan Tadeusz odzyskał dokumenty ze szpitala

Znalazły się dokumenty Tadeusza Gajosa, pacjenta z Lublina, o którym pisaliśmy we wczorajszym wydaniu. Przez cały czas były w depozycie szpitala.

Oddział pediatryczny

Pediatria wraca do Lubartowa. Kiedy przyjmie małych pacjentów?

Od 1 grudnia zacznie znowu działać oddział pediatryczny w szpitalu w Lubartowie. Będzie nim kierował lek. med. Jacek Kępa.

Tadeusz Gajos wyszedł ze szpitala był bez dowodu osobistego i prawa jazdy, które zaginęły. Pielęgniarki nie znalazły także jego ubrań
Pierwsza strona Dziennika

Pacjent wyszedł ze szpitala. Ale bez dokumentów i ubrań

Przy wypisie okazało się, że nie ma moich dokumentów i ubrania. Jak to możliwe, żeby zgubić osobiste rzeczy pacjenta? – denerwuje się Tadeusz Gajos z Lublina. W poniedziałek wyszedł ze szpitala w Chełmie. Trafił tam z lubelskiego SOR przy Jaczewskiego. Gdzie zaginęły dokumenty? Nadal nie wiadomo.

W Lublinie najbardziej brakuje Oddziału Dziecięcego przy al. Kraśnickiej, który przez dyrekcję szpitala został po cichu de facto zlikwidowany

Leczenie dzieci się nie opłaca

Nocna i świąteczna opieka nie działa prawidłowo, a na SOR-y trafiają pacjenci, którzy powinni być na izbie przyjęć lub w przychodni. To zdaniem wojewody jeden z największych problemów pediatrii. Do zmiany jest też sposób finansowania oddziałów dziecięcych.

Eliza i Paweł Żochowscy wraz ze swoim synkiem Michałem, który skończył właśnie pięć miesięcy i rozwija się prawidłowo

Kiedy szczęście rodziców pojawia się za wcześnie. "Nie byliśmy przygotowani"

Michał urodził się w 27. tygodniu ciąży i ważył zaledwie 780 gramów. Pierwsze miesiące musiał spędzić w szpitalu. Dziś chłopiec ma już 5 miesięcy i rozwija się prawidłowo

Konferencja polityków po spotkaniu zespołu. Jacek Bury, Marta Wcisło i Michał Krawczyk.

Zapaść w lubelskiej pediatrii. Dzieci nie mogą dłużej czekać na pomoc

Przepełnione lub zamknięte oddziały dziecięce, za mało łóżek pediatrycznych, brak lekarzy. Po publikacjach Dziennika Wschodniego o kryzysie lubelskiej w pediatrii, lokalni parlamentarzyści zapowiadają interwencję w Ministerstwie Zdrowia.

W piątek pracownicy szpitala w Radecznicy przyjechali pod Urząd Marszałkowski

Nie chcą łączenia szpitali. Dyrektor mówi, że na razie nie ma sensu na ten temat dyskutować

– Z dnia na dzień pacjenci zostaną bez opieki! – alarmują pracownicy szpitala w Radecznicy. Nie zgadzają się na połączenie ze Szpitalem Neuropsychiatrycznym w Lublinie, które uważają za szkodliwe i oburzające.

Przez pandemię wielu chorych nie doczekało się operacji. Ale w tym szpitalu już przyjmują więcej osób

Przez pandemię wielu chorych nie doczekało się operacji. Ale w tym szpitalu już przyjmują więcej osób

1894 chorych z COVID-19 w szpitalach w województwie lubelskim. W planach są kolejne łóżka zakaźne. Szpitale, które pomagają przede wszystkim niezakażonym pacjentom, apelują o szczepienia.

Prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska z Katedry Wirusologii i Immunologii Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie
Magazyn
galeria

Paszporty covidowe, obostrzenia regionalne. Ekspertka o działaniach rządu ws. czwartej fali

Byłabym ostrożna w przywiązywaniu się do optymistycznych informacji dotyczących ewentualnego wyhamowywania czwartej fali w naszym regionie. Można powiedzieć, że wzrost wykładniczy liczby zakażeń został zastąpiony przez liniowy – rozmowa z prof. Agnieszką Szuster-Ciesielską z Katedry Wirusologii i Immunologii UMCS w Lublinie.