Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Zrazy koronne to jedno z najsłynniejszych dań staropolskiej kuchni. Musieli jadać je na zamku lubelskim polscy królowie. To także koronny dowód na to, że polska kuchnia należy do najlepszych w Europie. Razem z restauracją Incognito postanowiliśmy twórczo zinterpretować dawne przepisy na zrazy i pokazać, że można podać je w nowoczesny sposób.
Był wieczór, zdecydowałem się wyjść coś zjeść. Poszedłem na Stare Miasto, znalazłem się w restauracji \"Magia”. Byłem jedynym gościem. Czułem się niezręcznie, bo gdybym nic nie zamawiał, to może załoga wcześniej poszłaby do domu. Zamówiłem stek. Potem poszedłem na spacer. Miasto było bardzo puste. Pomyślałem, że znalazłem się na jakiejś pustyni.
Sfotografował Lublin dla elitarnego czasopisma \"Queen”. Zdjęcia przeraziły Anglików. Schował je do szuflady. Na 50 lat. Dziś w piątek, 9 marca o godz. 17 w Galerii Teatru NN ujrzą światło dzienne.
Jego zdjęcia publikował \"The Guardian”, \"Vogue”, \"The Independent”. Fotografował Wisławę Szymborską, Sławomira Mrożka, Krzysztofa Pendereckiego i Andrzeja Wajdę. I choć jest mistrzem portretu, to najtrudniej było mu stanąć z aparatem przed lekarzem, który uratował mu życie. Kiedy tylko może, przyjeżdża do Lublina, gdzie znalazł swoją miłość. – Ona jest najważniejsza. Rozmowa z Bolesławem Lutosławskim, fotografem z Cambridge, autorem \"Alchemii portretu”.
Od piątku do niedzieli (3-4.03) o godz. 19 w Teatrze Osterwy zobaczymy świetną komedię Michała Bałuckiego „Niewolnice z Pipidówki”.
Spektakl \"Turandot\" w reż. Pawła Passiego w Warsztatach Kultury 4 i 5 marca o godz. 19.
Kiedy Maria skończyła 22 lata, wyszła za mąż za Jana Lemańskiego. Chorobliwe zazdrosny mąż wkrótce postrzelił żonę. Potem była separacja i romans z Gustawem Walewskim. Po napisaniu \"Biesów” z Marią Komornicką stało się coś niezwykłego. Spaliła suknie, wyrwała sobie wszystkie zęby, żeby zmienić twarz, zaczęła ubierać się po męsku i zmieniła nazwisko na Piotr Włast.
Kogel-mogel, fajercarze, racuszki, zapiekany kalafior, ryż z jabłkami i cynamonem, mięso ze słoika, placki ziemniaczane z cukrem. To tylko niektóre smakołyki, które na Lubelszczyźnie kojarzą się z dzieciństwem, bezpiecznym domem i kuchnią mamy. Choć potrawy z dzieciństwa są proste i niewyszukane, to coraz częściej do nich wracamy. I jest to powrót sentymentalny.
Po Tłustym Czwartku zaczynały się na Lubelszczyźnie kuse dni. Wielki festiwal jedzenia trwał do Środy Popielcowej, kiedy pęta kiełbas zastąpił śledź, żur, jajka i postne pierogi. Ale diabeł kusić nie przestawał i walka postu z karnawałem trwała nadal.
\"Róża” jest bardzo trudnym filmem o miłości, który rozrywa serce. – Ten film oczyszcza, pozwala zrozumieć miłość – mówi Jerzy Rogalski, który w najnowszym filmie Smarzowskiego gra Fryzjera.