Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Z okien Bramy Grodzkiej widać wielki parking, aleję Tysiąclecia i targ pod zamkiem. W 1942 roku była tu dzielnica żydowska. Jej resztki ciągną się pod chodnikami. Teraz miasto można oglądać na jednej z czterech wirtualnych makiet Lublina.
Mikołaj Rej sprowadził do Siennicy Różanej wołoskich pasterzy, żeby wyrabiali mu bunc i bryndzę. Prawosławni Wołosi z Półwyspu Bałkańskiego mieszkali też w Chrzanowie, Goraju, Radzięcinie i Branwii zwanej Wołoską. Czy w regionalnej kuchni zachował się wołoski smak? Jeśli tak, to na Kulinarnej mapie Lubelszczyzny czeka na odkrycie kolejna, zaginiona Atlantyda.
To pierożki z ciasta krajanego w kwadraty albo krążki, napełnione farszem z gotowanego mięsa albo z kurczaka i składane w trójkąt.
Akcja opowiadania \"Jentł, uczeń Jesziwy”, na podstawie którego Barbra Streisand nakręciła film \" Jentł” i zagrała w nim główną rolę, dzieje się w Janowie Lubelskim i Bychawie. W Kraśniku ma miejsce kuszenie i upadek wdowy z opowiadania \"Lustra”. W Józefowie zaczyna się opowiadanie \"Niewidzialni”. Bohaterów opowiadań Isaaca Singera można spotkać w Szczebrzeszynie, Tyszowcach, a samego Biłgoraja słynny noblista nie zapomniał nigdy. Aż się prosi, żeby na singerowskim szlaku można było spróbować dobrej, żydowskiej kuchni.
22 stycznia, po pół roku życia w PRL-u, Witold Szabłowski zalogował się w Internecie. I zobaczył list, w którym ktoś zagroził mu doniesieniem do prokuratury, że z żoną dręczy dziecko. W PRL-u nie było bananów, więc wytłumaczyliśmy naszej córeczce, że bananów nie będziemy jeść – mówi Szabłowski. Jak się żyło w PRL? Rozmowa z Witoldem Szabłowskim, pisarzem i reporterem, który zamieszkał w Lublinie w ramach projektu Citybooks
W archiwach słynnej kawiarni \"Ewelina” zachowało się zdjęcie Bolesława Prusa, zrobione na tle \"Willi pod Matką Boską”, gdzie kawiarnia dziś się mieści. Prus zakochał się w Nałęczowie i żonie dyrektora uzdrowiska. W Nałęczowie romansował także Stefan Żeromski. Obaj byli smakoszami. A jaką kuchnię cenili?
Szukasz ciekawego przepisu, a może chcesz poznać historię i zwyczaje naszego regionu? Zajrzyj do Kulinarnej Mapy Lubelszczyzny.
Czyli genialna przekąska do piwa w postaci serdelków zatopionych w zalewie octowej. Oryginalna nazwa: utopence (topielce).
Też ma korzenie austrowęgierskie. Od klasycznego żurku różni się tym, że pływają w niej ziemniaki, marchewka, pietruszka, seler, grzyby czy łazanki.
Na Lubelszczyźnie można zjeść sznycel po wiedeńsku, kotlety w musztardzie, sztukę mięsa, maczankę po krakowsku a nawet fasolę z mięsem i papryką; słynne jadło 91 pułku z Budziejowic. Na deser: racuszki ze śliwkowymi powidłami, przysmak cesarza Franciszka Józefa. Nic dziwnego, bo przez malowniczą rzekę Tanew przez 99 lat biegła granica między Galicją a Królestwem Polskim.