Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Wczoraj podczas uroczystej gali w lubelskim Teatrze Osterwy rozstrzygnęliśmy plebiscyt Dziennika \"Złota Kropka 2003”. Oto zwycięzcy: ks. Andrzej Puzon z Hrubieszowa w kategorii Dobroczynność, Grzegorz Polak z Ludwina w kategorii Gospodarność, Beata Kozidrak w kategorii Kultura, Grzegorz Kurczuk w kategorii Polityka, ks. Jan Mazur w kategorii Człowiek Roku. Honorowy tytuł Mecenasa Roku kapituła przyznała firmie Polkomtel SA. Siódmą, szczęśliwą, \"Złotą Kropkę” w kategorii \"Wyróżnienie specjalne” otrzymało Muzeum Lubelskie
Dwukrotnie większa liczba kuponów niż przed rokiem i wielkie zainteresowanie nowymi kategoriami: Gospodarność i Polityka – potwierdzają, że wybór Nieprzeciętnych i obdarowanie ich „Złotą Kropką” ma dla mieszkańców Lubelszczyzny wielkie znaczenie. – Każdy z Nominowanych wart jest „Złotej Kropki” – mówi ks. prof. Tadeusz Zasępa, kanclerz Kapituły.
Chorował od dłuższego czasu. O jego walce z rakiem wiedzieli najbliżsi. Jeszcze przed świętami czuł się dobrze. Gdy Daniel Olbrychski składał mu życzenia, powiedział: Ja umieram... Urodził się w 1939 r. w Starych Wasiliszkach koło Nowogródka. W niskiej, przysadzistej chacie, z trudem przypominającej dworek, stał fortepian. Śpiew i muzyka towarzyszyły mu od dzieciństwa. Ojciec był stroicielem instrumentów. Czesław z całą rodziną śpiewał w miejscowym chórze kościelnym.
Trwa nasz plebiscyt. Coraz częściej do kuponów nasi Czytelnicy dołączają pisemne uzasadnienie wyboru i ta sytuacja bardzo nas cieszy. Oto co o Janie Banasiaku z Chełma, zgłoszonym w kategorii Dobroczynność napisała Bogusława Dobrzańska:
Gdy w 1631 r. w watykańskiej kaplicy podniesiono złocistą zasłonę, w miejscu słynnego obrazu Madonny kardynałowie zobaczyli... szarą ścianę. Ojciec Święty Urban VIII natychmiast rzucił klątwę na niecnego rabusia i całe zuchwałe polskie plemię. Gdy książę Mikołaj Sapieha zwany Pobożnym, co papieżowi Madonnę ukradł, triumfalnie wjeżdżał do Kodnia, na stosie w Rzymie płonął Babtysta Corbino, papieski zakrystianin, który za trzysta dukatów dopomógł Polakowi w kradzieży.
– Gdy w zawieprzyckim zamku kończono żywcem zamurowywać nieszczęsnych kochanków, krwawe promienie słońca oświetliły miejsce kaźni. Od tej pory o zachodzie słońca na ścianie kryjącej tragedię, zaczęły się codziennie pojawiać zjawy, prześladujące mieszkańców zamku. Choć dziś zostały z niego ruiny, to w zamglone ranki można zobaczyć zakochaną grecką księżniczkę – opowiada Władysława Chudziak z Zawieprzyc.
Kiedy stanąłem pod tajemniczą budowlą w kształcie piramidy, zwaną przez miejscowych mieszkańców grobiskiem, odczułem dziwny niepokój. Kogo pochowano w pustej dziś krypcie? Czy została po nim choć maleńka kosteczka?
d W izbie kockiego cadyka stał zegar. Menachem Mendel przez 24 godziny na dobę czytał mądre księgi. Co godzinę sprawdzał, czy zegar się nie śpieszy, poprawiał wskazówkę. Wówczas, zamiast bicia, po izbie rozlegał się kobiecy śpiew. Zegar już nie zaśpiewa, ale do dziś nocą na strychu słychać szuranie i kroki. Jedni mówią, że to duch cadyka stęsknionego za śpiewem, inni, że to dusze, które szukają wzniosłego człowieka.
Górale wchodzą do unii ze swym słynnym osypkiem, my też nie pójdziemy z gołymi rękami. Nalewka żurawinowa spod Biłgoraja, skarb tradycyjnej polskiej kuchni, może być w unii znakiem firmowym Lubelszczyzny. Tym bardziej, że na bagnach Puszczy Solskiej rosną najlepsze żurawiny w kraju.