Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Był poszukiwany od wielu miesięcy. Został zatrzymany w niedzielę na Podkarpaciu, a w poniedziałek w zamojskiej prokuraturze usłyszał zarzuty "popełnienia przestępstwa o charakterze terrorystycznym". 42-latek z gminy Nielisz przyznał się do podpalenia punktu szczepień i sanepidu w Zamościu. Okazuje się, że wcześniej ogień podkładał też pod dwa maszty telekomunikacyjne w Złojcu.
Michał Starek ma 9 lat. Mieszka z rodzicami i siostrzyczką w Zamościu. W szkole jeszcze nie uczy się historii. Ona dzieje się na jego oczach. Chłopiec był jednym z uczestników manifestacji solidarności dla Ukrainy, która dzisiaj odbyła się na Rynku Wielkim w Zamościu. Była zdecydowanie liczniejsza niż czwartkowa. Zgromadziło się nie kilkanaście, ale blisko 100 osób.
Żywność z długim terminem przydatności, artykuły higieny osobistej, kosmetyki, chemia, środki opatrunkowe czy zabawki dla dzieci. W całym woj. lubelskim organizowane są zbiórki na pomoc Ukrainie. Każdy może przynieść dary, bo liczy się nawet najmniejszy gest. Zbiórki prowadzą także, między innymi, lokalne parafie, ochotnicze straże pożarne czy szkoły. Poniżej podajemy miejsca, adresy, terminy, dane kontaktowe oraz informacje o tym, jakie rzeczy są potrzebne. Tekst jest aktualizowany na bieżąco
To była najcięższa noc jeśli chodzi o wsparcie naszych sąsiadów z Ukrainy. Przyjęliśmy w Zamościu kilkaset osób, z czego ponad 100 było w tym punkcie – mówi w zamieszczonym w internecie filmie prezydent Zamościa Andrzej Wnuk, stojąc przy zorganizowanym przy Krytej Pływalni na ul. Zamoyskiego, w sąsiedztwie obwodnicy, miejscu odpoczynku dla uciekających z Ukrainy.
Przeczytała apel o przyjęcie uchodźców. Do domu zaprosić ich nie mogła, więc pani Agnieszka zamknęła swój sklep z używaną odzieżą i stworzyła w nim noclegownię dla uciekających przed wojną Ukraińców. Krótka informacja o pomoc w wyposażeniu punktu wywoła prawdziwą lawinę dobroci. Drzwi do lokalu przestały się zamykać.
Kiedy wyjeżdżał z rodzinnego domu na studia do Zamościa, o możliwości rosyjskiego ataku mówiło się już głośno, ale Danilo nie przypuszczał, że nastąpi to tak błyskawicznie i w takim zasięgu. On w Polsce czuje się bezpiecznie, ale na Ukrainie są jego najbliżsi. Bardzo się o nich martwi.
„Bądźmy razem z Ukraińcami”, „Nie ma wolnej Polski bez wolnej Ukrainy”, „Jeśli pali się dom naszego sąsiada, to ten ogień przejdzie też do nas. Pamiętajmy o tym”. Takie zdania padły na Rynku Wielkim w Zamościu podczas symbolicznej manifestacji w geście solidarności z Ukraińcami.
Mimo porannego ataku Rosji na Ukrainę i dramatycznego rozwoju wypadków w kolejnych godzinach nie było żadnego alarmu, niczego nadzwyczajnego. Na lotnisku w Mokrem pod Zamościem czwartek był dniem podobnym do wszystkich poprzednich odkąd pojawili się tutaj amerykańscy żołnierze