Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Zamość

27 lutego 2022 r.
18:47

Jak już będzie po wojnie, to tata mówi, że na naszym domu wywiesimy dwie flagi: polską i ukraińską

Autor: Zdjęcie autora asz
869 0 A A

Michał Starek ma 9 lat. Mieszka z rodzicami i siostrzyczką w Zamościu. W szkole jeszcze nie uczy się historii. Ona dzieje się na jego oczach. Chłopiec był jednym z uczestników manifestacji solidarności dla Ukrainy, która dzisiaj odbyła się na Rynku Wielkim w Zamościu. Była zdecydowanie liczniejsza niż czwartkowa. Zgromadziło się nie kilkanaście, ale blisko 100 osób.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

– To jest mój pomysł, mój projekt i moje wykonanie – mówi chłopiec, dumnie prezentując namalowany na kartce papieru plakat przedstawiający ukraińską flagę, a na niej napis „STOP PUTIN”.

– Jak się dowiedziałem o wojnie, to zrobiło mi się bardzo smutno, cały czas o tym myślałem i nie mogłem w nocy spać – opowiada Michał. Mówi, że najwięcej myśli o swoich rówieśnikach z Ukrainy. Wkrótce być może będzie miał okazję z nimi o wojnie porozmawiać. – Czekamy na ukraińską rodzinę. Mieszkamy w bloku, nie mamy dużo miejsca, ale jeden pokój możemy im udostępnić – zdradza mama 9-latka.

Nie uciekają daleko, chcą wrócić

Tatiana, Natalia, Weronika i 15-letni Artur są w Zamościu od kilku dni. Z Włodzimierza wyjechali, jak tylko Rosjanie zaatakowali Ukrainę. Do Zamościa dotarli po trwającej dobę podróży. Mieszkają u pani Małgorzaty w Zamościu.

– Mamy tu wszystko, co nam potrzebne, a nawet więcej – zapewniają. Skala pomocy, jaką otrzymali w Polsce ich zaskoczyła. – Wy dla nas jak najlepsi przyjaciele. Możemy tylko dziękować i modlić się za Polaków – mówi Tania.

We Włodzimierzu zostali dorośli mężczyźni z ich rodziny. Nie uciekli przed wojną nie dlatego, że nie mogli, po prostu nie chcieli. – My jesteśmy bezpieczni, możemy być w Zamościu, ile będzie trzeba. Ale myślimy, że za kilka dni będzie można wrócić. Niech tylko przestaną bomby spadać – dodaje Natalia. – A jak już będzie po wojnie, to tata mówi, że na naszym domu wywiesimy dwie flagi: polską i ukraińską, razem, koło siebie. Tak jak teraz stoimy przy sobie – zapowiadają zgodnie członkowie tej rodziny.

Przyjechały tylko po zakupy

W manifestacji uczestniczyły też Lubov i jej córka Elizaveta. Są spod Lwowa i w poniedziałek rano wracają na Ukrainę.

– Przyjechałyśmy, żeby zorganizować dla naszych pomoc. Zrobiłyśmy zakupy za tysiąc złotych, a teraz w samochodzie mamy aż po dach, bo okazało się, że w Zamościu jest dla naszych rodaków duże wsparcie. Mamy wszystko, co potrzebne. Musimy jeszcze tylko zatankować paliwa przed powrotem, bo u nas z tym też jest problem – mówią kobiety.

Nie wykluczają, że to nie będzie ich jedyny kurs do Polski. Jak będzie trzeba, będą jeździć częściej. Ale nie zamierzają u nas zostawać i chronić się przed wojną. – Tam są nasi, my będziemy z nimi – zapowiada bardzo zdecydowanie Elizaveta.

Bohaterami są ukraińscy chłopcy

Pomoc dla nich, ale też rodziny z Włodzimierza oraz wielu, wielu innych zorganizował w Zamościu Wojtek Łosiewicz, archeolog z wykształcenia, przewodnik po Zamościu i Roztoczu, od lat organizator wyjazdów turystycznych na Ukrainę, głównie do Lwowa, ale nie tylko. Mówi, że jest wychowankiem lubelskiej Fundacji Nowy Staw. To tam „zakaził się” miłością do Ukrainy i do Ukraińców. Ma tam wielu przyjaciół.

Nie miał wątpliwości co do intencji Putina, więc znajomym zaoferował pomoc w dotarciu do Polski i znalezieniu tutaj mieszkania już na dzień przed atakiem. – Moi znajomi nie skorzystali. Zostali na Ukrainie. Ale znajomi znajomych potrzebowali pomocy, więc zaczęliśmy ją organizować – mówi.

Nie chce zdradzić, jak wiele osób ma dzięki jego kontaktom gdzie spać, co jeść. Ale nam udało się dowiedzieć, że to już ok. 200. Niewielka ich część jest rozlokowana u rodzin w Zamościu i okolicach, zdecydowana większość pojechała w Polskę, bo Łosiewicz tam też ma przyjaciół, a oni są gotowi pomagać.

Podczas spotkania na Rynku Wielkim wiele osób podkreślało jego zasługi. Ale Wojtek kręcił głową. – Nie jestem nikim niezwykłym. Niezwykli są chłopcy, którzy walczą o ojczyznę na Ukrainie. I pamiętajmy, że robią to nie tylko teraz. Żyją w stanie wojny z Putinem od 8 lat, cały czas narażając życie. A teraz robią to po to, aby ich kobiety i dzieci w Polsce mogły spać spokojnie – podkreśla zamościanin.

Magazyny są pełne po brzegi

Na szczęście nie brakuje też ludzi, którzy zadbali o to, by uchodźcom z Ukrainy w naszym kraju zapewnić godne warunki. W wielu miastach, miasteczkach i wioskach organizowane są zbiórki darów. W Zamościu, w ramach wielu akcji, m.in. tej zorganizowanej przez samorząd, zgromadzono ich już tak wiele, że Zamojskie Zakłady Zbożowe udostępniły swój magazyn do ich gromadzenia i sortowania. Na bieżące potrzeby wystarczy, nadwyżki mają ruszyć we wtorek o świcie transportem na Ukrainę. Ale zapasy mogą się wyczerpać, bo na granicach wciąż są tysięce ludzi uciekających przed wojną.

Dlatego organizatorzy manifestacji, podobnie jak wcześniej robił to prezydent Zamościa Andrzej Wnuk, apelowali o dalsze wsparcie (najlepiej od razu dostarczać je do magazynu ZZZ przy ul. Kilińskiego). Nie potrzeba już ubrań i zabawek dla dzieci, ale żywność z długim terminem przydatności, artykuły higieniczne, środki czystości czy pieluchy dla maluchów, na pewno się przydadzą. Jeśli ktoś jest gotów pomóc, może też kupić podstawowe leki, środki opatrunkowe.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

U zbiegu ulicy Nałęczowskiej i alei Kraśnickiej może stanąć 70-metrowy wieżowiec

Ma być najwyższym wieżowcem w Lublinie. Będą negocjacje z inwestorem

U zbiegu Nałęczowskiej i Kraśnickiej może stanąć 70-metrowa wieża - najwyższy budynek mieszkalny na Lubelszczyźnie. Żeby go postawić konieczne będą zmiany planistyczne, bo tak wysokie obiekty w tym miejscu Lublina nie były przewidziane. Co miasto chce uzyskać za ewentualną zgodę? Lista życzeń jest długa.

Torby, na które czekają organizatorzy akcji nie muszą być nowe, ale powinny być w dobrym stanie. Najmilej widziane są te duże, ale tak naprawdę także mniejsze również się przydadzą
Zamość

Wędrujące, używane torby na prezenty. Masz na zbyciu? Oddaj

Z ciekawą inicjatywą wyszła Zamojska Akademia Kultury. Zachęca mieszkańców do przekazywania używanych, ale jeszcze w dobrym stanie toreb na prezenty. Będą w nie pakowane upominki dla potrzebujących.

Powiat puławski ma już projekt budżetu na przyszły rok. Na inwestycje tym razem przeznaczy 37 mln zł, z czego lwia część trafi na drogi oraz dokończenie siedziby puławskiej PSP
Puławy
galeria

Nowy budżet mniejszy od starego. Połowa wydatków trafi na oświatę

Radni powiatu puławskiego otrzymali już projekt budżetu na 2025 rok. Przyszłoroczne dochody mają spaść z ponad 250 do niecałych 240 mln zł. Cięcie czekają również wydatki, zwłaszcza te na inwestycje. Najwięcej pieniędzy pochłonie oświata i wychowanie.

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”
galeria

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”

Dzisiaj obchodzimy Dzień Pracownika Socjalnego. To okazja do uhonorowania najbardziej zasłużonych oraz podjęcia dyskusji o zmianach, których potrzebują osoby wykonujące ten zawód.

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne
zdrowie

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne

Kilka tysięcy mieszkańców prawobrzeżnej części gminy wiejskiej Puławy obecnie pozbawiona jest wody pitnej z wodociągu. Sanepid potwierdza skażenie na ujęciu w Gołębiu, które zaopatruje sześć miejscowości. Samorząd udostępnia mieszkańcom wodę w butelkach.

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina
Lublin
galeria

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina

Na ścianie budynku przy ul. Targowej w Lublinie powstała mozaika „Warunek cudu”. Dzieło autorstwa Ingi Levi nawiązuje do żydowskiego dziedzictwa tej części miasta, przypominając o historycznym znaczeniu ulicy dla społeczności żydowskiej.

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec
wypadek

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec

Do tego nieszczęśliwego wypadku doszło wczoraj w Trzebieszowie Pierwsyzm w powiecie łukowskim. 37-letni rolnik obsługiwał rozdrabniacz słomy. W pewnym momencie znalazł się zbyt blisko podajnika. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Edyta Majdzińska najprawdopodobniej będzie dalej prowadzić MKS FunFloor Lubin

Edyta Majdzińska (MKS FunFloor Lublin): Wierzę w kierunek mojej pracy i wierzę w ten zespół

Przedwczesne odpadnięcie z europejskich pucharów najprawdopodobniej nie wywoła burzy w MKS FunFloor. Wydaje się, że Edyta Majdzińska przetrwa ten okres niepokoju.

Kilka lat temu kino Bajka było popularnym miejscem spotkań studentów. Jak jest teraz - zapytaliśmy jego właściciela
magazyn
galeria

Jak radzi sobie lubelskie kino Bajka? "Nie wiem czy przetrwamy"

Po zakończeniu pandemii koronawirusa właściciele kin zauważają zmiany w preferencjach widzów dotyczących sposobu oglądania filmów. Czy mieszkańcy Lublina chętnie odwiedzają lokalne kina? Jak właściciele radzą sobie w nowej rzeczywistości? O sytuacji kina „Bajka” w Lublinie opowiedział nam Waldemar Niedźwiedź.

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Zadaszenie tarasu to praktyczne rozwiązanie, które pozwala cieszyć się przestrzenią na świeżym powietrzu niezależnie od pogody. Odpowiednio dobrane chroni przed słońcem, deszczem oraz zapewnia prywatność. W tym artykule przyjrzymy się inspiracjom, jakie można wykorzystać przy wyborze zadaszenia tarasu.

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Nowotwór piersi jest najczęstszą przyczyną przedwczesnej śmierci wśród polskich kobiet. Kluczem do zdrowia jest m.in. regularna mammografia. Będzie ją można zrobić w mobilnym gabinecie, który właśnie przejeżdża przez nasz region.

Czym są kampery i jak działają?

Czym są kampery i jak działają?

Kampery to specjalnie zaprojektowane pojazdy, umożliwiające komfortowe podróżowanie i nocowanie w różnych miejscach. Ich unikalna konstrukcja łączy funkcje samochodu z przestrzenią mieszkalną.

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku
koncert
22 listopada 2024, 18:00
film

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku

Smolik//Kev Fox to eklektyczny i wymykający się jasno określonym ramom duet Andrzeja Smolika – znakomitego polskiego producenta i Keva Foxa brytyjskiego songwrittera, który w najbliższy piątek zagra w Świdniku.

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko na drogach. Oblodzenie pojawi się w całym regionie.

Spalarnia przy Metalurgicznej. Jest decyzja środowiskowa i protest mieszkańców

Spalarnia przy Metalurgicznej. Jest decyzja środowiskowa i protest mieszkańców

Czwartkowe obrady Rady Miasta w Lublinie rozpoczęła gorąca, nieprzewidziana w programie dyskusja o budowie spalarni śmieci przy ulicy Metalurgicznej na terenie po dawnym zakładzie Ursus. Miasto decyzję środowiskową wydało, ale mieszkańcom ten pomysł się nie podoba. Co dalej z planami KOM-EKO?

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium