Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Autor

Marek Wieczerzak

Podpis:

Marek Wieczerzak, mawi

Adres e-mail:

marek.wieczerzak@dziennikwschodni.pl

Lista artykułów:

Od ponad półtora roku na meczach Motoru jest spokój.
 (Wojciech Nieśpiałowski)

Nasze stadiony są (prawie) bezpieczne: Jacy są nasi kibice

Kibole rozrabiają ostatnio prawie w całej Polsce. Prawie, bo wyjątkiem jest... Lublin. Od ponad półtora roku na meczach Motoru jest spokój. Rozrób nie ma też w Łęcznej, Puławach, Zamościu i Chełmie. Gorzej jest jednak na peryferiach.

Daniel Koczon wrócił do Lublina. To czy zagra w Motorze zależy jednak m.in. od tego czy zespół utrzy

Daniel Koczon trenuje z Motorem Lublin

Po środowym remisie ze Zniczem piłkarze lubelskiego Motoru tracą siedem punktów do miejsca gwarantującego utrzymanie. Do rozegrania pozostało im już tylko sześć meczów. Wszystkie z czołówką tabeli.

W ten sposób Piotr Prędota dał prowadzenie Motorowi Lublin w meczu ze Zniczem Pruszków (Maciej Kacza

Motor Lublin - Znicz Pruszków 1:1

W meczu 28 kolejki II ligi lubelski Motor zremisował ze Zniczem Pruszków 1:1 i znów zmniejszył swoje szanse na utrzymanie. Wczorajszy mecz zaczął się dla gospodarzy bardzo dobrze. Choć najpierw to Znicz postraszył, za sprawą bardzo dobrze znanego w Lublinie Kamila Witkowskiego.

Wygrana Cosmosu z Tanwią miała fatalne skutki dla trenera gości (PAWEŁ HOLKO)

Zmiany trenerów w zamojskiej klasie okręgowej. Kendra i Cios bez pracy

Kolejna porażka Echa Zawada sprawiła, że w klubie postanowiono zmienić trenera. Nowym szkoleniowcem, w miejsce Pawła Kendry, został Robert Kulik, który ostatnio przebywał zagranicą, a w ubiegłym sezonie prowadził Deltą Nielisz (zamojska klasa B). To kolejna w tym sezonie roszada na ławce trenerskiej Echa, bo Kendra zimą zajął miejsce Mariusza Pliżgi.

Czy piłkarze Motoru Lublin zrehabilitują się za porażkę w Rzeszowie? W środę czeka ich trudny mecz z

Motor Lublin - Znicz Pruszków, spotkanie dobrych znajomych

Szanse na utrzymanie Motoru w II lidze są coraz mniejsze, mimo to piłkarze nie zamierzają się poddawać. W środę do Lublina przyjeżdża Znicz Pruszków. W jego składzie zagra kilku byłych piłkarzy \"żółto-biało-niebieskich”.

Pożar warsztatu. (Wojciech Miciuła / Straż Pożarna)

Lublin: Pożar warsztatu samochodowego na Dziesiątej

Przy ul. Kochanowskiego, w lubelskiej dzielnicy Dziesiąta, zapalił się warsztat samochodowy. Trwa akcja gaśnicza. Z kolei na al. Sikorskiego zapalił się opel astra.

Kadry z filmu nakręconego przez poszkodowanego 16-latka (youtube)
film

Kibic Motoru: Dostałem gazem bez powodu prosto w oczy

Ciąg dalszy sprawy kibica lubelskiego Motoru, którego ochroniarz w Rzeszowie potraktował gazem. Wczoraj 16-latek przyszedł do naszej redakcji, twierdzi, że dostał prosto w oczy zupełne bez powodu. Sprawą zajmuje się policja.

Australijczyk Tyron Proctor odmienił losy meczu w Opolu. Z tyłu Patryk Malitowski, który pojechał w

Prezes LW KMŻ: Malitowski może pojechać w naszych kolejnych meczach

Zrobili swoje, teraz odpoczną. Po wygranej w Opolu, żużlowców z Lublina czekają trzy tygodnie przerwy. Kolejny mecz w Krośnie dopiero 29 maja.

Wyścig 13. wczorajszego meczu w Opolu okazał się pechowy dla Karola Barana (z lewej). Zawodnik KMŻ u

KMŻ Lublin wygrał z Kolejarzem 47:42, Opole zdobyte

W swoim trzecim w tym sezonie meczu żużlowcy Lubelskiego Węgla KMŻ wygrali na wyjeździe z Kolejarzem Opole. Dzięki temu Koziołki awansowały na trzecie miejsce w tabeli. Posadę trenera uratował też Rafał Wilk.

Fragment meczu w Różańcu. Na zdjęciu: obrońca Victorii Artur Piechnik (z lewej) z napastnikiem Gromu

Grom - Victoria 1:1, pozostałe rezultaty zamojskiej okręgówki

– To my prowadziliśmy grę, ale pierwsi straciliśmy bramkę po ewidentnym błędzie bramkarza – mówi Bogdan Antolak, trener gospodarzy. Na szczęście dla Gromu, szybko udało mu się wyrównać.