Podjechali samochodem przed okazały gmach radzyńskiej Komendy Powiatowej Policji i dziwili się, że nie mogą… znaleźć dzwonnicy. Policjanci wyprowadzili ich z błędu i zamknęli w areszcie.
- Myśleliśmy, że wjeżdżamy na parking przy kościele, ale nie mogliśmy znaleźć dzwonnicy. Kiedy zorientowałem się, że jest coś nie tak, było już za późno – powiedział policjantom 22-latek.
- 29-latek miał 1,6 promila a drugi 2 promile. Ponieważ panowie twierdzili, że jechali na zmianę, obaj zostali zatrzymani. Kiedy przejrzeliśmy całość nagranych materiałów z monitoringu, postawiliśmy zarzuty 29-latkowi – informuje Dariusz Łukasiak z radzyńskiej policji.