Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Pędzący z dużą szybkością volkswagen passat staranował dzisiaj latarnię na al. Jana Pawła II w Białej Podlaskiej. Do szpitala została przewieziona kierująca samochodem 30-letnia Ewa Z.
– Poszkodowana ma uraz barku. Lekarze proponowali, aby pozostała w szpitalu na obserwacji. Kobieta nie wyraziła na to zgody – informuje Joanna Kozłowiec, rzecznik prasowy Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego.
Straty po wypadku oceniono na około 12 tys. zł. Kwota obejmuje zniszczony samochód i latarnię.
Strażacy musieli użyć podnośnika, aby odczepić naderwaną lampę. W każdej chwili mogła upaść na pieszych.
Straty po wypadku oceniono na około 12 tys. zł. Kwota obejmuje zniszczony samochód i latarnię.
Strażacy musieli użyć podnośnika, aby odczepić naderwaną lampę. W każdej chwili mogła upaść na pieszych.
Policjanci wstępnie ustalili, że przyczyną wypadku była nadmierna prędkość. - Ewa Z. była trzeźwa – zaznacza podinsp. Tadeusz Węgrzyniak z bialskiej policji.
To już druga latarnia zniszczona w tym miesiącu w wypadkach, do których doszło na al. Jana Pawła II. Poprzednim razem BMW staranował słup oświetleniowy i płot.
To już druga latarnia zniszczona w tym miesiącu w wypadkach, do których doszło na al. Jana Pawła II. Poprzednim razem BMW staranował słup oświetleniowy i płot.
