Już nie 1000, ale 1500 złotych ma być dla osoby, która wskaże sprawców kradzieży. Chodzi o serię włamań, do jakich doszło miesiąc temu na terenie gminy. Policja nadal szuka włamywaczy, którzy dostali się wówczas do prywatnych mieszkań i domów
Między 7 a 15 września w Szczebrzeszynie i w okolicach doszło do siedmiu włamań. We wszystkich przypadkach sprawcy wykorzystali nieobecność mieszkańców. Ginęła biżuteria i pieniądze. Prowadzimy postępowanie w tej sprawie – informuje asp. Dorota Krukowska-Bubiło, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Zamościu i dodaje, że dla dobra sprawy nie podaje szczegółów zdarzeń.
Na ostatniej sesji Rady Miasta wystąpił komisarz Stanisław Niemczycki, komendant komisariatu w Szczebrzeszynie, który relacjonował zebranym wydarzenia z dwóch wrześniowych weekendów, bo to wówczas dochodziło do włamań. I prosił o zwrócenie uwagi na samochody z obcymi rejestracjami, które zauważą w okolicy.
Okazuje się, że poszkodowanymi były osoby, które wyjechały na jakiś czas. Wystarczyło, że nie było lokatorów jeden dzień.
– Jedna z osób, do której domu weszli, mówiła, że był drogi telewizor, leżał laptop. Mieszkanie było splądrowane, ale zginęły tylko pieniądze i biżuteria. Cały sprzęt został – opowiada jeden z mieszkańców. Inny dodaje, że sprawcy muszą obserwować dany dom albo znają mieszkańców. Wiedzą o rodzinie za granicą, majątku.
– Okradli mojego sąsiada, jedna z osób w rodzinie została poszkodowana, trudno, żeby nie zareagować – mówi Rafał Kowalik, radny ze Szczebrzeszyna, który napisał na swoim oficjalnym profilu na FB, że nie lubi złodziejstwa, oferuje 1000 zł nagrody za informację i wskazanie sprawców wszystkich kradzieży, które były ostatnio na terenie gminy Szczebrzeszyn.
– Niestety nadal mam te pieniądze, ale zwiększę pulę nagrody do 1500 złotych. Może pomoże – dodaje radny i tłumaczy, że robi to z uwagi na bezpieczeństwo w mieście. – To nie jest kampania przed wyborami do Sejmu, gdzie startuję – zapewnia.
Komendant Niemczycki mówił na wrześniowej sesji, że doraźnie zwiększy ilość patroli, które nocami będą poruszały się po mieście i okolicy. Zapowiadał, że wystąpi do Zamościa o wsparcie. Radził, by mieszkańcy, którzy wyjeżdżają, prosili sąsiadów czy krewnych o odwiedzanie ich domów. Zdaniem funkcjonariuszy to najlepsza ochrona przed włamywaczami.
– Będziemy to robić do czasu wykrycia sprawców – mówi Rafał Kowalik, który z kilkunastoma znajomymi patrolują nocami okolicę. – Wśród nas są chłopaki z Ochotniczej Straży Pożarnej i osoby zawodowo związane ze służbami mundurowymi. Po służbie, w cywilu, wsiadają w prywatne samochody i rozglądają po Szczebrzeszynie i sąsiednich miejscowościach – opowiada radny.
Jak instruował uczestników sesji komisarz Stanisław Niemczycki, w razie zauważenie samochodu z obcą rejestracją, osób, które nie są mieszkańcami albo zaobserwowania czegoś niepokojącego, należy używać numeru 112. W sekretariacie komisariatu w Szczebrzeszynie telefon jest odbierany do 15.30.