W spotkaniu 15. kolejki Bogdanka LUK Lublin pokonała GKS Katowice 3:0. Wygrana pozwoliła awansować na szóste miejsce w tabeli i zagrać w ćwierćfinale TAURON Pucharu Polski
Lublinianie byli dodatkowo zmobilizowani możliwością awansu do ćwierćfinału TAURON Pucharu Polski. Znali wyniki drużyn, które były konkurentami do szóstego miejsca w tabeli, ostatniego gwarantującego pucharowy występ. Swoje mecze przegrały bowiem PSG Stal Nysa (0:3 na wyjeździe z Aluron CMC Wartą Zawiercie) i Indykpol AZS Olsztyn (1:3 ze Ślepskiem Malow Suwałki). W takich okolicznościach każde zwycięstwo gospodarzy premiowało ich grą w ćwierćfinale PP.
W partii otwarcia zdobywanie punktów pierwsi rozpoczęli goście (2:0 dla GKS). Odpowiedział Alex Ferreira (1:2). Gospodarze powoli zaczęli się rozkręcać. Tobias Brand zaatakował na 5:4. Chwilę później był remis 7:7, 10:10. Po skutecznym ataku Konrada Jarosza GKS Katowice zbliżył się na jeden punkt (16:15). W końcówce sprawy w swoje ręce w drużynie Bogdanki LUK wzięli Damian Schulz, Maciej Krysiak, wchodzący zadaniowo w pole zagrywki oraz Ferreira. Portugalczyk zdobył punkt po ataku po skosie (24:22). Ostatni „oczko” dla gospodarzy to efekt zepsutej zagrywki Jarosza (25:23).
Drugi set był bardziej wyrównany. Często utrzymywał się remis: 8:8, 11:11, 16:16. W końcówce gospodarze wyszli na 19:17 i o czas poprosił trener GKS Katowice Grzegorz Słaby. Uwagi szkoleniowca gości pozwoliły zbliżyć im się na jeden punkt (21:20, 22:21). W końcówce ponownie triumfowali gospodarze. Tobias Brand obił katowicki blok i na tablicy wyników było już 23:21. W kolejnej akcji Damian Schulz trafił w ataku w Macieja Jarosza, a piłka wyszła na aut (24:21). W zdobyciu ostatniego punktu pomógł lublinianom Lukas Vasina serwując w aut. Druga partia zakończyła się wygraną Bogdanki LUK 25:22.
Trzecia odsłona była już ostatnią. Pierwsza część seta znowu była wyrównana: 1:1, 9:9, 10:10, 13:13, 14:14, 15:15, 16:16. Dwa punkty dla Bogdanki LUK w ważnym fragmencie spotkania zdobył wchodzący z ławki rezerwowych Jakub Wachnik (18:16). W kolejnej akcji Schulz zagrał asa i gospodarze prowadzili 19:16. Błędy gości w serwisie, grę w strefie przeciwnika, zablokowany atak złożyły się na prowadzenie miejscowych 23:19. Schulz obił blok GKS (24:21). Katowiczanie obronili jedną piłkę meczową blokując Branda (24:22). Spotkanie zakończył autową zagrywką Jarosz. Wygrana lublinian 25:22 w secie oraz 3:0 w meczu stała się faktem.
Pokonując GKS Katowice Marcin Komenda i spółka awansowali na szóste miejsce w tabeli spychając z niego PSG Stal Nysa i zagrają w ćwierćfinale TAURON Pucharu Polski.
Bogdanka LUK Lublin - GKS Katowice 3:0 (25:23, 25:22, 25:22)
Bogdanka LUK: Komenda, Kania, Ferreira, Schulz, Hudzik, Brand, Hoss (libero) oraz Krysiak, Malinowski, Wachnik.
Katowice: Saitta, Krulicki, Vasina, Jarosz, Usowicz, Waliński, Mariański (libero) oraz Fenoszyn, Mielczarek, Kvalen, Adamczyk, Domagała.
MVP: Damian Schulz (Bogdanka LUK Lublin).