Kierowca motocykla uderzył w jednego z trzech koni, które wbiegły na drogę. Mężczyzna trafił do szpitala.
Do wypadku doszło w piątek po godzinie 19:30 na prostym odcinku drogi. 48-latek kierujący motocyklem marki Honda uderzył w jednego z trzech koni, które nagle z pobocza wybiegły na jezdnię.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że konie uciekły z ogrodzonej posesji przez otwartą bramę i spłoszone wtargnęły na drogę. Na miejscu interweniowały służby ratunkowe. Kierowca motocykla został zabrany do szpitala.