W sobotę projekcją filmu "Ja, Daniel Blake" Kena Loacha rozpoczęła się 10. edycja Festiwalu Filmu i Sztuki Dwa Brzegi w Kazimierzu Dolnym.
Od dużego operatora sieci komórkowej po lokalne biuro tłumaczeń. Sponsorzy tegorocznej edycji festiwalu mogą czuć się w pełni docenieni. Od wyczytywania ich długiej listy i gorących podziękowań Grażyna Torbicka rozpoczynała każde z oficjalnych wydarzeń rozpoczynające festiwal (konferencja otwarcia, projekcja Złotej Palmy Cannes 2016).
Kto z widzów o kłopotach finansowych imprezy nie wiedział (dwa miesiące temu z finansowania wydarzenia wycofał się główny sponsor PGE i Telewizja Polska), to dziś jest tego w pełni świadomy. Z planów zakupu wygodniejszych siedzeń i bardziej wydajnej klimatyzacji nie wyszło nic. Udało się jedynie zorganizować wyższy namiot, ale wcale nie dzięki pieniądzom, ale dobrej woli i hojności właściciela firmy, która taki sprzęt wypożycza. Jak wielokrotnie podkreślali organizatorzy – to cud, że festiwal nie został okrojony do nocnych pokazów na Małym Rynku i spotkań z artystami w kawiarniach i ośrodkach kultury.
– Mieliśmy momenty zwątpienia – przyznaje Jerzy Zieliński, prezes Stowarzyszenia Dwa Brzegi.
– Ale przekonaliśmy się jak wielu przyjaciół ma nasz festiwal – dodaje Grażyna Torbicka.
Swoje „pięć minut” dostał też marszałek województwa, który wsparł festiwal kwotą 150 tys. zł. Wykorzystał je na obietnice.
– Póki będę w Zarządzie Województwa, będę gwarancją, że festiwal będzie się rozwijać – mówił Sosnowski na konferencji otwierającej festiwal. – Mamy szereg pomysłów na jego rozwój. Zmieniając niektóre elementy promocji, wpuszczając więcej promocji gospodarczej. Może zrobimy takie małe lubelskie Cannes?
– Jak słyszę obietnice, które tu padają, to myślę by zapisać się na kurs francuskiego – żartował producent Zbigniew Dobrosz, człowiek odpowiedzialny za to, by od podstaw wybudować dwie ogromne sale kinowe (na 250 i 800 miejsc) i całą infrastrukturę festiwalowego miasteczka.
To dosłowne budowanie czegoś z niczego to coś, co wyróżnia kazimierski festiwal od innych tego typu wydarzeń w Polsce. Kolejna to to, że każdy film pokazywany jest tylko raz (choć dla „Ja, Daniel Blake” organizatorzy planują zrobić wyjątek i zorganizować dodatkowy pokaz – w piątek o godz. 23).
Nie bez znaczenia jest też kameralność tego wydarzenia. Wielkie gwiazdy polskiego kina (w tym roku do Kazimierza przyjechali już m.in. Bogusław Linda, Magdalena Cielecka, Katarzyna Herman) są dosłownie – co Torbicka podkreśla w każdym wywiadzie – na wyciągnięcie ręki.
– Może nie jest to największy festiwal, ale na pewno najmilszy – mówił na gali otwarcia Jacek Bromski, prezes Stowarzyszenia Filmowców Polskich. – Robiony głównie dla publiczności, skierowany twarzą do widza.
Jak przystało na jubileuszową edycję (Dwa Brzegi odbywają się już po raz 10.) nie mogło obyć się bez okolicznościowych nagród. Grażyna Torbicka najbardziej zasłużonym partnerom i sponsorom wręczyła statuetki w kształcie splecionych ramion. A Stowarzyszenie Dwa Brzegi od burmistrza i przewodniczącego rady miasta dostało tytuł „Zasłużonego dla gminy Kazimierz Dolny”.
Festiwal potrwa do soboty, 8 sierpnia. Pokazy filmowe w dwóch klimatyzowanych kinach namiotowych codziennie od godz. 10 do 21. Darmowe seanse pod chmurką na Małym Rynku o godz. 21. W programie, obok najbardziej nagradzanych produkcji ostatniego roku, retrospektywa twórczości Andrzeja Żuławskiego, Bogusława Lindy, Marcello Mastroianni, szkoła polskiego dokumentu, „Lekcje Kina” (prowadzone przez Bogusława Lindę, Piotra Dumałę, Wojciecha Staronia), spotkania, koncerty, wystawy, pokazy mody (sobota, godz. 15.30, przy studni w Mięćmierzu).
>>>
Festiwal Dwa Brzegi 2016 - program filmowy -> SPRAWDŹ TUTAJ
Festiwal Dwa Brzegi 2016 - program spotkań i wydarzeń -> SPRAWDŹ TUTAJ
Festiwal Dwa Brzegi 2016 - Kino za Rogiem w Janowcu -> SPRAWDŹ TUTAJ