W czwartek, 19 maja rozpocznie się kolejny przegląd filmowy „Najlepsze z najgorszych” w Centrum Kultury. Do soboty, 21 maja, codziennie o godz. 19 będzie można zobaczyć wybitnie kiepskie kino, które przeszło do historii.
Na początek organizatorzy proponują absurdalne „Zabójcze ryjówki”. Typowy scenariusz pisany „na kolanie”: zabójcze, zmutowane ryjówki terroryzują grupę ludzi na wyspie owładniętej huraganem. To jedyna okazja w historii kinematografii, by zobaczyć psy biegające w kostiumach ryjówek. Film tak zły, że aż wzrusza do łez.
W piątek, 20 maja zobaczymy słynny „Atak pomidorów zabójców”, w którym pomidory podnoszą (symbolicznie) rękę na rodzaj ludzki i nie cofną się przed niczym. W tym filmie krew i sok pomidorowy leje się litrami. Chociaż brzmi to niewiarygodnie, film jest także parodią współczesnej cywilizacji, mediów i polityki. Po tym seansie wizyta w warzywniaku nie będzie taka jak dawniej, a pizza będzie smakować inaczej.
Ostatniego dnia przeglądu, w sobotę, 21 maja będzie można obejrzeć „Czarną owcę” w reżyserii Jonathana Kinga. W tej produkcji słodkie owieczki przeobrażają się w krwiożercze, zmutowane bestie. Mają tylko jeden cel – zniszczyć rodzaj ludzki.. Inspiracją dla tego obrazu były wczesne dokonania innego nowozelandzkiego reżysera, Petera Jacksona („Zły smak”, „Martwica mózgu”). Film tylko dla widzów pełnoletnich.
Niskie budżety, absurdalne dialogi, kiepskie aktorstwo, kosmici, potwory, fabuła nie trzymająca się kupy, a także zaangażowanie i pasja autorów, to tylko niektóre cechy wspólne najgorszych filmów w historii kinematografii światowej. Kino klasy B zaraża entuzjazmem twórców, który udziela się także widzom – piszą o swoim przeglądzie organizatorzy.
Bilety na poszczególne seanse kosztują 5 zł.