Francesca Simon "Koszmarny Karolek. Nie cierpię się uczyć”

Przygody koszmarnego Karolka zachwycają najmłodszych czytelników. Może dlatego, że przeżywają oni podobne perypetie i czują więź z chłopcem, o którym wszyscy mówią, że jest koszmarny, ale tak naprawdę często te wszystkie kłopoty nie są z jego winy.

Koszmarny Karolek naprawdę nie cierpi się uczyć, ale kocha poznawać wiedzę, która nie występuje w szkolnych podręcznikach – niesamowite fakty o dinozaurach, ludzkim ciele, sportach i jedzeniu. Dlaczego w szkole mówi się tak nudno i o takich nudnych rzeczach? To sprawia, że Karolek woli wiedzę zdobywaną w inny sposób.

Ot choćby taką: "…wiedzieliście, że pomidory i ogórki tak naprawdę nie są warzywami? Są owocami, ponieważ zawierają nasiona rośliny.” Czy wiecie, że "…truskawki są jedynymi owocami, których nasiona znajdują się na zewnętrznej skórce? No proszę – to też jest wiedza, a czy nie ciekawsza, od tej w szkolnych podręcznikach? Karolka interesuje wiele rzeczy, no, może nie do końca takich "naukowych”.

Z radością dowie się, że "…zawody w rzucaniu krowim plackiem odbywają się co roku w Oklahomie w Stanach Zjednoczonych. Ludzie z całego świata przyjeżdżają rzucać krowim łajnem, a rekord to prawie 55 metrów – tyle co cztery ustawione wzdłuż autobusy! "Zorganizowałbym taki konkurs, ale celem byłby Wyniosły Wojtuś” – zauważa Karolek.

I tak oto czytelnik, który lubi przygody Karolka dostanie świetną książkę, w której zebrano to wszystko, co z pewnością interesuje małego urwisa. Ale w taki właśnie sposób też można zdobywać wiedzę!
I jeszcze jedno – tak po cichu dorośli też sięgną po tę książkę. Kmo.

Zapowiedzi wydarzeń z regionu znajdziesz na strefaimprez.pl