

Najnowsza książka Jeffreya Archera to prawdziwa uczta dla fanów prozy pisarza (ja do nich należę), jak również dla miłośników tak wymagającego gatunku, jakim jest opowiadanie.

Archer, jak zwykle, podąża krętymi ścieżkami ludzkich losów. Z właściwą sobie znajomością tematu pisze o miłości, pieniądzach, sławie, powodzeniu. Na drugim biegunie jest samotność, chciwość, czarne interesy i bankructwo. U Archera "fortuna kołem się toczy” niemal w dosłownym tego słowa znaczenia i nic nie jest takim, jakim się na pierwszy rzut oka wydaje być.
Pisarz jest mistrzem literackiego suspensu, nie dziwią więc przewrotne zakończenia i zaskakujące pointy. W tych opowiadaniach o to właśnie chodzi – zadziwić, zaskoczyć, dać do myślenia. I to się udaje.
Polecam przeczytać każdą historię nie patrząc wcześniej, która z nich jest fikcją. Efekt będzie jeszcze lepszy.