Wernisaż wystawy Jacka Frąckiewicza w piątek 21.09 o godz. 18 w Galerii Wirydarz. To pierwsza prezentacja jego prac w Lublinie.
"Tak jak Jasza Mazur jeżdżę od miasta do miasta ze swoimi obrazami, tak jak bohater Singera oczekuję uznania i poklasku. A wszystko się zaczęło od rysunków i ilustracji prasowych - to co było czarno-białe ożyło kolorami i dosadną (grubą) formą.
Moje malarstwo nie przedstawia konkretnych ludzi ale wielokrotnie sytuacje i miejsca zdarzeń, zasłyszane historie, kalambury i otaczającą mnie groteskę.
Ważnym wątkiem jest fauna poddawana deformacji: psy, koty, konie, ptaki, ryby, etc. mają obłe kształty,
inspirowane są ludowymi figurkami czy zabawkami, nabierając pod pędzlem cech ludzkich.
Moi "bohaterowie”: cyrkowcy, muzycy, akrobaci, szachiści, anioły i demony, grube baby, żyją w nierealnym pejzażu, swoim życiem poddając się dziwnym prawom perspektywy, podkreślając jarmarczność i niedorzeczność sytuacji.
I tak moje prace dojechały do Lublina, do Galerii Sztuki Wirydarz pod Państwa osąd."
Wystawa w Galerii Wirydarz będzie czynna do połowy października 2012.