Miasto uspokaja. Podatek od psa nie wróci, ale właściciele muszą pamiętać o swoich obowiązkach

Do naszej redakcji zgłosił się Czytelnik, który uważa, że opłata za posiadanie psa powinna wrócić do miejskiej listy podatków. Jego zdaniem, właściciele psów nie zwracają uwagi na to, jak ich pociechy zanieczyszczają okolicę. Ratusz jednak uspokaja właścicieli czworonogów – opłata nie wróci.

Opłaty od posiadania psów w Lublinie mieszkańcy nie płacą od 1 stycznia 2008 roku. Jak zapewnia Joanna Stryczewska z biura prasowego prezydenta Lublina, nie są prowadzone żadne prace nad przywróceniem tej opłaty.

– Nie rozważamy przywrócenia opłaty za posiadanie psa. Nie wpłynęły też żadne wnioski ani interpelacje radnych w tej sprawie. Również w ramach przysługującej im inicjatywy uchwałodawczej nie składano projektów uchwał dotyczących wprowadzenia takiej opłaty – zapewnia urzędniczka.

Należy jednak przypomnieć, że to właściciele są zobowiązani do sprzątania po swoich pupilach. Są oni także odpowiedzialni za jego zachowania. Ciąży na nich również obowiązek zgłoszenia posiadania psa, którego rasa została uznana za agresywną.

Co jednak z tymi, którzy o swoich obowiązkach zapominają?

– Właściciele psów są zobowiązani do sprzątania po swoich pupilach. Urząd Miasta Lublin i Straż Miejska prowadzą działania edukacyjne i interwencyjne – reagujemy na zgłoszenia i przypominamy właścicielom o ich obowiązkach w trosce o estetykę i komfort korzystania z przestrzeni miejskiej – zapewnia Stryczewska.

Choć miasto nie prowadzi ogólnego rejestru psów, w niektórych przypadkach dane są gromadzone.

– Miasto nie prowadzi ewidencji liczby psów ani innych zwierząt domowych, takie dane nie są zbierane na poziomie samorządu – przyznaje Stryczewska. – W oparciu o obowiązujące przepisy, w tym m.in. ustawę o ochronie zwierząt i Prawo łowieckie, ewidencjonowane są rasy psów uznawanych za agresywne, a także charty rasowe i ich mieszańce. Dodatkowo, Wydział Zieleni i Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta Lublin prowadzi rejestr psów zaczipowanych w miejskim Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt oraz w ramach prowadzonych przez Miasto akcji czipowania psów na terenie Lublina – dodaje.

Co więc ze zmartwieniem naszego Czytelnika o czystość miasta? Należy przypomnieć właścicielom czworonogów, że za niesprzątnięcie po swoim podopiecznym grozi mandat do 500 zł.

Choć opłaty nie będzie, czystość przestrzeni wspólnej nadal zależy od odpowiedzialności właścicieli. Czy mandaty są wystarczającym narzędziem, by o nią zadbać?