Luxiona AZS UMCS z kolejnym zwycięstwem w I Lidze Futsalu. Tym razem podopieczni trenera Konrada Tarkowskiego pokonali na wyjeździe GKS Tychy 4:3. Goście wszystkie bramki zdobyli przed przerwą, a kolejnym hattrickiem popisał się Jakub Wankiewicz
Zawodnik Dzików otworzył wynik spotkania już w pierwszej minucie, a 60 sekund później zdobył drugiego gola. Później jednak do głosu doszli gospodarze i w dziewiątej minucie po dwóch golach grającego trenera GKS Marka Kołodziejczyka był remis. Luxiona jednak nie dała za wygraną i chwilę później trzecią bramkę w tym spotkaniu, a 16 w sezonie zdobył Wankiewicz. Później do siatki tyszan trafił jeszcze Marcin Ostrowski i do przerwy akademicy mieli dwie bramki zapasu.
Po zmianie stron gospodarzom udało się zdobyć gola kontaktowego dopiero w 36 minucie, ale w samej końcówce zawodnicy Luxiony nie dali się już zaskoczyć i trzy punkty pojechały do Lublina. – Mecz ułożył się dla nas znakomicie. Prowadziliśmy 2:0 i graliśmy dobrze. Niestety potem straciliśmy dwie bramki w krótkim odstępie czasu. Na szczęście nasze głowy wytrzymały i zdołaliśmy w pierwszej połowie strzelić kolejne dwie bramki. Po przerwie wszystko układało się po naszej myśli, ale nie wykorzystywaliśmy stuprocentowych sytuacji, co się w końcu zemściło. Najważniejsze jednak, że wracamy do domów z trzema punktami – powiedział Damian Mazurkiewicz, zawodnik „Dzików”.
Czujemy się znacznie pewniej aniżeli kilka tygodni temu, dzięki czemu drużyna funkcjonuje znacznie lepiej. Zespół zagrał świetnie z wyjątkiem dosłownie kilku detali ‒ dodał Tomasz Ławicki, kapitan Luxiony AZS UMCS.
GKS Tychy – Luxiona AZS UMCS Lublin 3:4 (2:4)
Bramki: Kołodziejczyk (5, 9), Słonina (36) – Wankiewicz (1, 2, 11), Marcin Ostrowski (12).
Tychy: Gruszczyński – Sitko, Słonina, Bernat, Dudzik, Dwórznik, Krzyżowski, Pytel, Migdał, Kołodziejczyk, Kokot, Banaszczyk, Kochanowski, Modrzik.
Luxiona: Furtak, Marcin Ostrowski, Mietlicki, Wankiewicz, Mazurkiewicz, Ławicki, Maciej Ostrowski, Sekrecki, Szyjduk, Wójcik, Godyński.