I to jeszcze przed Igrzyskami, bo już od 22 stycznia, kiedy do sklepów trafi oficjalna gra Zimowych Igrzysk Olimpijskich Vancouver 2010.
Menu
Vancouver 2010 zrobiono w trybie "athlete view”. Tłumacząc to na polski, wszystko będziemy oglądać z perspektywy pierwszej osoby. A będzie co oglądać.
W programie gry mamy 14 dyscyplin. Oczywiście na pierwszym miejscu są skoki narciarskie (ale znacznie trudniejsze i nieporównywalnie ładniejsze, niż stara gierka – Deluxe Ski Jump – która hulała parę lat temu na co drugim komputerze w biurze). Potem narciarstwo dowolne, łyżwiarstwo szybkie, bobsleje, snowboard...
Na screenach Vancouver 20101 prezentuje się całkiem miło. Popracowano nie tylko nad animacjami zawodników, ale też otoczeniem.
Ale i tak zapomnimy o wszystkich widokach, gdy "staniemy” na podium, żeby odebrać złoto i wysłuchać Mazurka Dąbrowskiego przy powiewającej polskiej fladze.