Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

SUPERLIGA KOBIET

18 października 2020 r.
16:26

Kim Rasmussen (MKS Perła Lublin): W żadnym ligowym meczu nie zagraliśmy tak, jak chcielismy

Autor: Zdjęcie autora Kamil Kozioł
0 0 A A
(fot. Maciej Kaczanowski)

MKS Perła Lublin przegrał po raz pierwszy w tym sezonie. Wyraźnie lepsze od drużyny Kima Rasmussena były Młyny Stoisław Koszalin.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Koszalin to dla mistrzyń Polski w ostatnich miesiącach miejsce szczególne. W poprzednim sezonie to właśnie tam odpadły z Pucharu Polski i był to dla nich ostatni mecz przed pandemiczną przerwą.

W piątkowy wieczór zawodniczki Perły ponownie wyjechały z  Koszalina mocno rozczarowane. I tak jak w marcu, mecz również odbywał się bez udziału publiczności. Tym razem, na szczęście dla fanów, rywalizację w Koszalinie można było oglądać na antenie TVP Sport. Kibice Perły nie mieli jednak po tym meczu zbyt wesołych min, bo ich pupilki zagrały po prostu bardzo słabo.

Fani z Lublina mogli być zadowoleni jedynie z początku spotkania, kiedy gola za golem zdobywała Marta Gęga. Z pierwszych 7 trafień aż 4 były jej autorstwa, a Perła prowadziła 7:3. Opieranie gry w ofensywie tylko na jednej zawodniczce jest jednak mocno ryzykowne, więc nic dziwnego, że Adrian Struzik znalazł sposób na zneutralizowanie atutów mistrzyń. Gospodynie zaczęły grać znacznie lepiej i w samej końcówce pierwszej połowy wyszły na prowadzenie. Do remisu równo z syreną doprowadziła jednak Durdina Malović. Nie zmienia to jednak faktu, że zespół Kima Rasmussena po raz kolejny nie potrafi rozegrać całej połowy na jednym poziomie.

Co gorsza, lublinianki po zmianie stron zostały głowami w szatni i pozwoliły błyskawicznie odskoczyć rywalkom na dystans 4 trafień. To był kluczowy moment spotkania, bo późniejsze próby odrobienia strat okazały się nieskuteczne. Nie pomagały nawet przerwy na żądanie brane przez Kima Rasmussena. Perła tego dnia, zwłaszcza w defensywie, prezentowała się fatalnie. W ofensywie natomiast lublinianki nie potrafiły znaleźć sposoby na fantastycznie dysponowaną Oleksandrę Krebs. Ukrainka broniła na bardzo wysokim procencie, a piłki potrafiła odbijać nawet w beznadziejnych sytuacjach.

Piątkową porażkę można usprawiedliwiać brakiem Jaqueline Anastacio. Wydaje się, że byłoby to jednak zbyt duże uproszczenie. Brazylijki zabrakło na boisku, bo w środę zwichnęła palca w prawej ręce. W zespole są jednak też inne zawodniczki, które w poprzednim sezonie potrafiły ciągnąć grę Perły.

Wystarczy wspomnieć o Joannie Szarawadze, Dominice Więckowskiej czy Dagmarze Nocuń. Z tej trójki do siatki w piątek trafiła tylko Nocuń, co tylko pokazuje skalę problemu. A trzeba wspomnieć również, że na razie zawodzą Magdalena Balsam i Andijana Tatar, które wciąż nie potrafią odnaleźć się w ekipie Kima Rasmussena. Duńczyk musi szybko znaleźć rozwiązanie wszystkich problemów.

Wprawdzie sobotni mecz z KPR Ruch Chorzów Perła powinna rozstrzygnąć na swoją korzyść. Jednak zaplanowany na początek listopada przez z MKS Zagłębie Lubin może okazać się dla Perły będącej w tej formie bolesnym doświadczeniem.

Kim Rasmussen (trener Perły)

- Nie mamy żadnej wymówki. W żadnym z pięciu ligowych spotkań nie zagraliśmy tak, jak chcieliśmy. W Koszalinie, przy braku dwóch kluczowych zawodniczek drugiej linii, zanotowaliśmy pierwszą przegraną. Wobec urazów jesteśmy jednak bezradni, wiemy o tym, ale to niczego nie ułatwia. Jesteśmy daleko od tego, by czuć satysfakcję po dotychczasowych meczach. Musimy odnaleźć swoją drogę, nauczyć się grać dobrze przez większą część meczu. W piątek pierwszy kwadrans był naprawdę dobry. Wiemy więc, że możemy prezentować piłkę ręczną na wysokim poziomie, grać skutecznie w defensywie, ale musimy zacząć radzić sobie w momentach, gdy domek z kart się rozsypuje. Jak na razie, gdy zaczyna się kruszyć, natychmiast rozwala się do końca. Trzeba nad tym zapanować, sprawić, by gorsze momenty nie trwały 20, a pięć minut. W Koszalinie próbowaliśmy wszystkiego: gry siódemką w polu, obrony 5-1, a nawet 4-2. Naprawdę szukaliśmy sposobu, a mimo to przegraliśmy. Trzeba jednak podkreślić, że rywal zagrał bardzo dobrze – każda zawodniczka zespołu z Koszalina wniosła coś na boisko. Kiedy zostawiliśmy miejsce na skrzydle, skrzydłowa trafiała, gdy miejsce było gdzie indziej, trafiała inna zawodniczka. Musimy sobie to uświadomić, ale nie zmienia to faktu, że musimy także wejść na wyższy poziom i grać lepiej, bo nas na to stać. Wszyscy chcemy wygrywać, ciężko pracować każdego dnia, by naprawić naszą grę i to jest jedyny jak na razie pozytyw. Jak dotąd na parkiecie jest za dużo nerwów, mamy zbyt duże przerwy między dobrą a złą grą. Konieczne jest, abyśmy byli bardziej solidni – powiedział w materiałach klubowych Kim Rasmussen.

Adrian Struzik (trener Młynów)

- Jestem zadowolony z postawy zespołu. Potrzebowaliśmy takiego spotkania oraz zwycięstwa z tak renomowanym przeciwnikiem. W zespole panuje świetna atmosfera i widać, że moje podopieczne są mocno zaangażowane w grę. Cieszę się, że dziewczyny w kluczowych momentach potrafiły zachować zimną głowę. Kluczowym momentem było otwarcie drugiej połowy, które mocno zdeprymowało rywalki. Widać, że w mojej ekipie tkwi spory potencjał

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Sygnatariusze listu intencyjnego. Intencją jest odbudowa polskich zdolności do produkcji materiałów wybuchowych, w tym prochów strzelniczych
zbrojenia

Polska potrzebuje własnego prochu do amunicji. Pomoże Grupa Azoty

Grupa Azoty będzie współpracowała z Polską Grupą Zbrojeniową, Mesko oraz Agencją Rozwoju Przemysłu. Celem jest rozwój bazy surowcowej i zdolności do produkcji polskiej amunicji. Docelowo chodzi o budowę fabryki nitrocelulozy.

U zbiegu ulicy Nałęczowskiej i alei Kraśnickiej może stanąć 70-metrowy wieżowiec

Ma być najwyższym wieżowcem w Lublinie. Będą negocjacje z inwestorem

U zbiegu Nałęczowskiej i Kraśnickiej może stanąć 70-metrowa wieża - najwyższy budynek mieszkalny na Lubelszczyźnie. Żeby go postawić konieczne będą zmiany planistyczne, bo tak wysokie obiekty w tym miejscu Lublina nie były przewidziane. Co miasto chce uzyskać za ewentualną zgodę? Lista życzeń jest długa.

Torby, na które czekają organizatorzy akcji nie muszą być nowe, ale powinny być w dobrym stanie. Najmilej widziane są te duże, ale tak naprawdę także mniejsze również się przydadzą
Zamość

Wędrujące, używane torby na prezenty. Masz na zbyciu? Oddaj

Z ciekawą inicjatywą wyszła Zamojska Akademia Kultury. Zachęca mieszkańców do przekazywania używanych, ale jeszcze w dobrym stanie toreb na prezenty. Będą w nie pakowane upominki dla potrzebujących.

Powiat puławski ma już projekt budżetu na przyszły rok. Na inwestycje tym razem przeznaczy 37 mln zł, z czego lwia część trafi na drogi oraz dokończenie siedziby puławskiej PSP
Puławy
galeria

Nowy budżet mniejszy od starego. Połowa wydatków trafi na oświatę

Radni powiatu puławskiego otrzymali już projekt budżetu na 2025 rok. Przyszłoroczne dochody mają spaść z ponad 250 do niecałych 240 mln zł. Cięcie czekają również wydatki, zwłaszcza te na inwestycje. Najwięcej pieniędzy pochłonie oświata i wychowanie.

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”
galeria

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”

Dzisiaj obchodzimy Dzień Pracownika Socjalnego. To okazja do uhonorowania najbardziej zasłużonych oraz podjęcia dyskusji o zmianach, których potrzebują osoby wykonujące ten zawód.

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne
zdrowie

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne

Kilka tysięcy mieszkańców prawobrzeżnej części gminy wiejskiej Puławy obecnie pozbawiona jest wody pitnej z wodociągu. Sanepid potwierdza skażenie na ujęciu w Gołębiu, które zaopatruje sześć miejscowości. Samorząd udostępnia mieszkańcom wodę w butelkach.

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina
Lublin
galeria

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina

Na ścianie budynku przy ul. Targowej w Lublinie powstała mozaika „Warunek cudu”. Dzieło autorstwa Ingi Levi nawiązuje do żydowskiego dziedzictwa tej części miasta, przypominając o historycznym znaczeniu ulicy dla społeczności żydowskiej.

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec
wypadek

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec

Do tego nieszczęśliwego wypadku doszło wczoraj w Trzebieszowie Pierwsyzm w powiecie łukowskim. 37-letni rolnik obsługiwał rozdrabniacz słomy. W pewnym momencie znalazł się zbyt blisko podajnika. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Edyta Majdzińska najprawdopodobniej będzie dalej prowadzić MKS FunFloor Lubin

Edyta Majdzińska (MKS FunFloor Lublin): Wierzę w kierunek mojej pracy i wierzę w ten zespół

Przedwczesne odpadnięcie z europejskich pucharów najprawdopodobniej nie wywoła burzy w MKS FunFloor. Wydaje się, że Edyta Majdzińska przetrwa ten okres niepokoju.

Kilka lat temu kino Bajka było popularnym miejscem spotkań studentów. Jak jest teraz - zapytaliśmy jego właściciela
magazyn
galeria

Jak radzi sobie lubelskie kino Bajka? "Nie wiem czy przetrwamy"

Po zakończeniu pandemii koronawirusa właściciele kin zauważają zmiany w preferencjach widzów dotyczących sposobu oglądania filmów. Czy mieszkańcy Lublina chętnie odwiedzają lokalne kina? Jak właściciele radzą sobie w nowej rzeczywistości? O sytuacji kina „Bajka” w Lublinie opowiedział nam Waldemar Niedźwiedź.

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Zadaszenie tarasu to praktyczne rozwiązanie, które pozwala cieszyć się przestrzenią na świeżym powietrzu niezależnie od pogody. Odpowiednio dobrane chroni przed słońcem, deszczem oraz zapewnia prywatność. W tym artykule przyjrzymy się inspiracjom, jakie można wykorzystać przy wyborze zadaszenia tarasu.

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Nowotwór piersi jest najczęstszą przyczyną przedwczesnej śmierci wśród polskich kobiet. Kluczem do zdrowia jest m.in. regularna mammografia. Będzie ją można zrobić w mobilnym gabinecie, który właśnie przejeżdża przez nasz region.

Czym są kampery i jak działają?

Czym są kampery i jak działają?

Kampery to specjalnie zaprojektowane pojazdy, umożliwiające komfortowe podróżowanie i nocowanie w różnych miejscach. Ich unikalna konstrukcja łączy funkcje samochodu z przestrzenią mieszkalną.

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku
koncert
22 listopada 2024, 18:00
film

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku

Smolik//Kev Fox to eklektyczny i wymykający się jasno określonym ramom duet Andrzeja Smolika – znakomitego polskiego producenta i Keva Foxa brytyjskiego songwrittera, który w najbliższy piątek zagra w Świdniku.

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko na drogach. Oblodzenie pojawi się w całym regionie.

ORLEN SUPERLIGA KOBIET
8. KOLEJKA

Wyniki:

Młyny Stoisław Koszalin - MKS Piotrcovia 24:34
Ruch Chorzów - Sośnica Gliwice 21:23
Zagłębie Lubin - MKS Gniezno 33:25
MKS FunFloor Lublin - Start Elbląg 38:19
KPR Gminy Kobierzyce - Energa Szczypiorno Kalisz 33:28

Tabela:

1. Zagłębie Lubin 8 21 238-157
2. KPR Kobierzyce 8 21 244-208
3. MKS Funfloor Lublin 7 18 224-159
4. MKS Gniezno 8 17 240-217
5. Start Elbląg 8 13 210-242
6. MKS Piotrcovia 8 9 217-218
7. Sośnica 7 9 160-178
8. Ruch 8 6 220-242
9. Młyny Stoisław Koszalin 8 3 190-244
10. Kalisz 8 0 182-260

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!