Pewną wygraną nad Betard Spartą Wrocław odnieśli w niedzielę zawodnicy Motoru Lublin. „Koziołki” zaprezentowały się na swoim torze z bardzo dobrej strony, co tylko potwierdza wynik końcowy 52:38
Miejscowi zbudowali wyraźną przewagę już po pierwszej serii startów. Goście musieli sobie radzić bez Taia Woffindena, który w piątek złamał łopatkę (stosowano za niego tzw. zastępstwo zawodnika). Premierowy bieg zakończył się remisem, a wielką klasę pokazał Gleb Czugunow, który wykorzystał błędy Grigorija Łaguty. To samo zrobił potem Daniel Bewley i był remis. Kolejne trzy gonitwy zakończyły się zwycięstwami Motoru – najpierw swoje zrobił duet juniorów, a potem para Mikkel Michelsen-Dominik Kubera. Po dwóch podwójnych wygranych żółto-biało-niebiescy poradzili sobie także z Artiomem Łagutą i tablica pokazywała już wynik 17:7.
Lublinianie byli w niedzielę niemal bezbłędni. W siedmiu wyścigach tylko oni przywozili do mety „trójkę”. Najbardziej wyrównany był bieg numer „sześć”, w którym padł remis 3:3. Można powiedzieć, że wrocławianie i tak mieli trochę szczęścia, bo Maciej Janowski – który w Lublinie był zupełnie zagubiony – wywalczył jeden punkt, ale po błędzie Mateusza Cierniaka. Z kolei Daniel Bewley nie miał szans, żeby dogonić Mikkela Michelsena. W siódmym biegu rosyjski pojedynek pomiędzy Grigorijem Łagutą a Glebem Czugunowem wygrał ten pierwszy, chociaż musiał się sporo namęczyć. Motor Lublin był wyraźnie na prowadzeniu – 29:13.
Presja na barkach żużlowców Sparty rosła z każdym kolejnym rozegranym biegiem. W trzeciej serii z ustawieniami trafili w końcu Artiom Łaguta i Maciej Janowski. Pierwszy z nich wygrał 10. gonitwę, a drugi nawiązał wyrównaną walkę z Grigorijem Łagutą. Reprezentant Polski musiał jednak zadowolić się drugą lokatą. Trzy remisy biegowe nic nie zmieniały w sytuacji gości, a „Koziołki” były coraz bliżej zwycięstwa. Rezultat 38:22 tylko to potwierdzał.
Gospodarze mieli na tyle dużą przewagę, że nawet porażka w stosunku 1:5 w 11. biegu im nie zagroziła. Sędzia wykluczył Grigorija Łagutę, bo na przeciwległej prostej szczepił się motocyklem z Glebem Czugunowem. Sparta wykorzystała to osłabienie i pewnie pomknęła do mety, pokonując osamotnionego Dominika Kuberę. Potem swoje zrobili Jarosław Hampel i Mikkel Michelsen, którzy dosyć łatwo uporali się z rywalami. Przed biegami nominowanymi było już wiadomo, że Motor wygra całe spotkanie, bo prowadził 46:32.
W ostatnich dwóch gonitwach oglądaliśmy kolejne dwa wykluczenia – Grigorija Łaguty i Gleba Czugunowa oraz dwa podwójne zwycięstwa – najpierw Sparty, a potem Motoru. Żółto-biało-niebiescy już wcześniej cieszyli się z wygranej, ale przewaga 14 punktów na zakończenie spotkania będzie miała znaczenie w kontekście zmagań w dwumeczu. Gospodarze pokonali osłabioną Betard Spartę Wrocław 52:38.
===
Motor Lublin – Betard Sparta Wrocław 52:38
Motor: 9. Grigorij Łaguta 6 (0,3,3,w,w), 10. Krzysztof Buczkowski 3 (1,1,0,-,1), 11. Jarosław Hampel 10+1 (3,3,1*,3,-), 12. Mark Karion 0 (-,-,-,-), 13. Mikkel Michelsen 12+2 (3,3,1*,3,2*), 14. Wiktor Lampart 7+1 (2*,3,2,0), 15. Mateusz Cierniak 4 (3,0,1), 16. Dominik Kubera 10+2 (2*,2*,2,1,3).
Sparta: 1. Daniel Bewley 5+2 (1*,1,2,1*,-,-), 2. Maciej Janowski 9+2 (0,1*,2,2,2,2*), 3. Gleb Czugunow 12+1 (2,1,2,3,3,1*,w), 4. Artiom Łaguta 11+1 (2,0,0,3,2*,3,1), 5. Tai Woffinden (ZZ), 6. Przemysław Liszka 1 (1,0,0), 7. Michał Curzytek 0 (0,0,0), 8. Mateusz Panicz ns.
---
Bieg po biegu
- Hampel, Czugunow, Bewley, G. Łaguta 3:3
- Cierniak, Lampart, Liszka, Curzytek 5:1 (8:4)
- Michelsen, Kubera, Bewley, Janowski 5:1 (13:5)
- Lampart, A. Łaguta, Buczkowski, Liszka 4:2 (17:7)
- Hampel, Kubera, Czugunow, A. Łaguta 5:1 (22:8)
- Michelsen, Bewley, Janowski, Cierniak 3:3 (25:11)
- G. Łaguta, Czugunow, Buczkowski, Curzytek 4:2 (29:13)
- Czugunow, Lampart, Michelsen, A. Łaguta 3:3 (32:16)
- G. Łaguta, Janowski, Bewley, Buczkowski 3:3 (35:19)
- A. Łaguta, Kubera, Hampel, Liszka 3:3 (38:22)
- Czugunow, A. Łaguta, Kubera, G. Łaguta (w) 1:5 (39:27)
- Hampel, Janowski, Cierniak, Curzytek 4:2 (43:29)
- Michelsen, Janowski, Czugunow, Lampart 3:3 (46:32)
- A. Łaguta, Janowski, Buczkowski, G. Łaguta (w) 1:5 (47:37)
- Kubera, Michelsen, A. Łaguta, Czugunow (w) 5:1 (52:38)