Ranny łabędź wędrując przez posesje uwiązł w pułapce przy ul. Kwiatowej w Krasnymstawie.
Z uszkodzonym skrzydłem nie był w stanie sforsować kolejnego ogrodzenia. Mieszkańcy wezwali na pomoc Straż Miejską.
– Ptak miał poważnie uszkodzone skrzydło i był bardzo przestraszony – mówi Jacek Policha, komendant krasnostawskiej Straży Miejskiej. – Na szczęście udało się go złapać oraz przetransportować do lecznicy weterynaryjnej, gdzie otrzymał stosowną pomoc.
Jeszcze przed akcją komendant skontaktował się ze znajomym weterynarzem aby upewnić się, czy ten zaopiekuje się ptakiem. Niestety lekarz musiał amputować łabędziowi skrzydło. Po tym zabiegu opatrzony pacjent został przekazany współpracującej ze strażnikami Renacie Świętanowskiej, właścicielce gospodarstwa agroturystycznego i stajni „Adrenalina” w Siennicy Nadolnej. Uratowany ptak ma tam już swój kąt. – Martwię się, że ptak nie chce jeść – mówi pani Renata. – Dobrym prognostykiem jest natomiast to, że pije wodę.