(fot. Facebook KS Cisowianka Drzewce)
Keeza Lubelska klasa okręgowa KS Cisowianka Drzewce w tym sezonie wygrał zmagania w swojej grupie A klasy. Wiele wskazuje na to, że w przyszłym roku może powtórzyć ten wynik w wyższej lidze
Zespoły lubelskiej klasy okręgowej mają ostatnio sporego pecha, bo co chwila pojawiają się w niej zespoły, które przerastają tę ligę o kilka klas. W sezonie 2019/2020 była to Świdniczanka Świdnik Mały, której potencjał finansowy i sportowy sprawił, że zakończyła skrócone z powodu pandemii koronawirusa rozgrywki z zaledwie jedną porażką na koncie. W obecnej kampanii dwie porażki oraz aż 28 zwycięstw zanotowały z kolei rezerwy Motoru Lublin i również pewnie awansowały do IV ligi. W nadchodzącym sezonie ich tropem może pójść KS Cisowianka Drzewce, który właśnie awansował do „okręgówki”.
Podopieczni Łukasza Gizy promocję wywalczyli w imponującym stylu – przez rozgrywki w grupie 2 przeszli suchą stopą i nie stracili nawet punktu. W sumie strzelili aż 176 bramek, a stracili tylko 11. Pewnie dobiliby do 200 trafień, ale część rywali oddała swoje mecze walkowerem, pewnie z uwagi na potencjał sportowy Cisowianki.
Patrząc na skład, to on rzeczywiście jest ogromny – w kadrze aż roi się od zawodników z doświadczeniem na poziomie III czy IV ligi. Jednym z nich jest Dominik Szymanek. 23-letni snajper w przeszłości grał w trzecioligowej Wiśle Puławy. W tym samym zespole, tyle, że na drugoligowym poziomie grał też Dominik Giziński, który później jeszcze występował m.in. w Powiślaku Końskowola. Warto wspomnieć też o Mateuszu Łakomym, Mateuszu Antoniaku czy Dominiku Kędrze, którzy również zasmakowali gry w wyższych niż okręgówka klasach rozgrywkowych. Zresztą, w kuluarach mówi się, że w lecie do Cisowianki dołączy jeszcze kilku zawodników z uznanymi w regionie nazwiskami. Nic więc dziwnego, że w lokalnym środowisku zaczęto zespół Łukasza Gizy porównywać do Wieczystej Kraków. Ona, grając w „okręgówce”, zatrudniała zawodników, którzy posiadali w swoim CV występy w reprezentacji Polski. W Cisowiance aż tak wielkich nazwisk nie ma, ale na pewno ekipa z Drzewiec ma jedną przewagę nad drużyną z Krakowa – większość jej składu to zawodnicy w najlepszym dla piłkarzy wieku. – Bardzo cieszę się z awansu do „okręgówki”. Zrealizowaliśmy w ten sposób nasz pierwszy cel. Wiadomo, że chcemy powalczyć o IV ligę, ale staramy się do naszych działań podchodzić z rozwagą i spokojem. Pragnę, aby mój zespół dalej utrzymywał się przy piłce i prowadził grę. Tylko ofensywna piłka pozwala się rozwijać zawodnikom – mówi Łukasz Giza, opiekun Cisowianki.
Można być pewnym, że drużyna z Drzewiec dostarczy mnóstwo emocji kibicom. Miejscowi fani na pewno będą tłumnie odwiedzać lokalny obiekt. Już w A klasie średnio było na nim obecnym około 300 osób. Na wyjazdach frekwencja również powinna być spora, bo kibice na pewno z chęcią zobaczą drużynę, która już jest określana jako Wieczysta województwa lubelskiego.