W poniedziałek przygotowania do nowego sezonu rozpoczną piłkarze Motoru Lublin i Wisły Puławy. Żółto-biało-niebiescy po pożegnaniu z Markiem Saganowskim chwilowo pozostają bez trenera. Pojawiają się też plotki, że do zmiany na ławce może dojść w ekipie Dumy Powiśla.
Z oficjalnych informacji wiadomo, że Marek Saganowski nie będzie dłużej prowadził Motoru. Jeżeli chodzi o trenerów, to odchodzą także jego asystenci: Kacper Marzec i Ariel Jakubowski. A Szymon Gieroba przenosi się do Górnika Łęczna. W drużynie nie zostaną za to: Tomasz Swędrowski (Ruch Chorzów) i Wojciech Błyszko (Chojniczanka Chojnice).
W kuluarach mówi się jednak, że w rubryce ubyli trzeba będzie wpisać dużo więcej nazwisk. Pewniakami wydają się być: Sebastian Madejski, który informował już działaczy wcześniej, że jest zainteresowany grą na wyższym poziomie rozgrywek, czy Michał Fidziukiewicz. Mimo gorszej rundy wiosennej w wykonaniu „Fidzia” to nadal król strzelców eWinner II ligi, który w zimie miał nawet propozycje z ekstraklasy. Według plotek pod znakiem zapytania stoi dalsza przyszłość w zespole z Lublina: Adama Ryczkowskiego, czy Damiana Sędzikowskiego. Ten ostatni jako jedyny z tego grona ma jednak ważną umowę z klubem.
Giełda nazwisk
A jak wygląda temat następcy trenera Saganowskiego? Rozmowy cały czas trwają i może być tak, że nawet dzisiaj pojawi się nazwisko nowego szkoleniowca, a być może w piątek. Niewykluczone jednak, że nie będzie go jeszcze na pierwszym treningu, który zaplanowano na poniedziałek. Tak naprawdę wszystko jest możliwe, rozmowy prowadzi właściciel Motoru Zbigniew Jakubas. A według plotek kandydatów jest naprawdę sporo. Na giełdzie nazwisk pojawiają się również szkoleniowcy z regionu, jak: Łukasz Mierzejewski, Artur Bożyk, czy Tomasz Złomańczuk.
Ten pierwszy prowadzi czołowego trzecioligowca z naszego województwa, czyli Avię Świdnik. Niedawno żółto-niebiescy mogli się pochwalić w lidze serią dziewięciu zwycięstw z rzędu. Obecnie zajmują czwarte miejsce w tabeli grupy czwartej. „Mierzej” zebrał już doświadczenie w czwartej lidze, kiedy prowadził Lewart Lubartów, a teraz w trzeciej.
Bożyk od lat wymieniany był w gronie kandydatów na nowego trenera Motoru. Teraz jego nazwisko także pojawia się w kuluarach. 46-latek najbardziej znany jest z pracy w Chełmiance, którą potrafił doprowadzić nawet do czwartego miejsca w tabeli. Jeżeli chodzi o seniorów to pod koniec 2020 roku pożegnał się z posadą trenera Orląt Spomlek Radzyń Podlaski, a ostatnio pracował w grupach młodzieżowych Motoru.
Złomańczuk ma już przeszłość w ekipie żółto-biało-niebieskich. To za jego kadencji lublinianie przegrali kilka lat temu baraże o awans do II ligi z Olimpią Elbląg. 47-latek ma w swoim CV także: Podlasie Biała Podlaska, juniorów Motoru, a obecnie prowadzi trzecioligową Chełmiankę. I to z bardzo dobrym skutkiem, bo biało-zieloni drugi sezon z rzędu należą do ścisłej czołówki.
Kolejnym z kandydatów, ale już spoza regionu jest ponoć 45-letni Artur Derbin, ostatnio opiekun pierwszoligowego GKS Tychy. A wcześniej: GKS Bełchatów, Stomilu Olsztyn, Chojniczanki Chojnice, czy Zagłębia Sosnowiec. Marzeniem kibiców jest za to Kamil Kiereś, który niedawno rozstał się z Górnikiem Łęczna. A zielono-czarnych poprowadził przecież błyskawicznie do ekstraklasy, bo w dwa lata. Wszystkim w Lublinie marzy się to samo.
Co słychać w Puławach?
W poniedziałek z przygotowaniami ruszają także w Puławach. Wisła niby ma trenera, bo umowa Mariusza Pawlaka obowiązuje jeszcze przez kolejny sezon. W ostatnich dniach nie brakuje jednak głosów, że w Dumie Powiśla też dojdzie do roszady na ławce.
– Tak, jak pan powiedział, to plotki. Nie chcę tego komentować – uciął zapytany o sprawę prezes Wisły Piotr Owczarzak. Spora grupa piłkarzy też na razie nie wie, na czym stoi. Nieliczni wstępnie rozmawiali o nowych umowach, bo tak naprawdę tylko garstka zawodników ma ważne kontrakty. Wszyscy czekają jednak na ogłoszenie porozumienia z głównym sponsorem – Grupą Azoty Puławy.