(fot. Olimpiakos Tarnogród/facebook)
„Najciekawsza liga świata” wznowiła rozgrywki. Widać, że piłkarze i trenerzy byli głodni powrotu walki o ligowe punkty, bo w żaden z meczów nie zakończył się bezbramkowym remisem
Inauguracja rozgrywek zamojskiej okręgówki w tym sezonie przypadła w Łaszczówce, gdzie tamtejsza Pogoń podejmowała Granicę Lubycza Królewska. Mecz lepiej zaczął się dla przyjezdnych. W 27 minucie Szymon Olenkiewicz zagrał piłkę do Pawła Zająca, a ten trafił do siatki gospodarzy i do przerwy o jedną bramkę lepsi byli goście.
Po zmianie stron miejscowi rzucili się od odrabiania strat. Sześć minut po wznowieniu gry do remisu doprowadził Sylwester Kuks wykorzystując rzut karny. W 83 minucie gospodarze wyszli na prowadzenie po samobójczej bramce Zająca, a w doliczonym czasie gry kontratak miejscowej drużyny wykorzystał Marcin Żurawski i trzy punkty zostały w Łaszczówce.
Pogoń 96 Łaszczówka – Granica Lubycza Królewska 3:1 (0:1)
Bramki: Kuks (51-karny), Zając (83-samobójcza), M. Żurawski (90) – Zając (27).
Pogoń: Berbecki – Jędrzejewski, M. Żurawski, Raczkiewicz, Nizio – Kołodziejski, Łaba, Lasota, Ozkavak (90 Michał Nowosad), K. Żurawski (68 Stożek) – Kuks (80 J. Jeruzal).
Granica: Skiba – J. Nazarowicz (63 Chmielowiec), B.Kulpa, Bojarczuk, Zając, Surmacz, Ligęza, Gelmuda,.Olenkiewicz, M. Nazarowicz (70 Watrak),Czereczun.
Sędziował: Kostrubiec.
Cztery bramki padły także w sobotę w Chodywańcach. Ten dzień na zawsze zapadnie w pamięci kibiców, piłkarzy i działaczy tamtejszego Grafu, bo drużyna po raz pierwszy w swojej historii zagrała o punkty na poziomie klasy okręgowej, a jej rywalem był Włókniarz Frampol.
Mecz fatalnie zaczął się dla gospodarzy, bo już w trzeciej minucie wynik spotkania otworzył Rafał Swatowski. Jednak jeszcze przed przerwą do remisu doprowadził Kamil Murjas. W drugiej połowie gościom udało się po raz kolejny wyjść na prowadzenie po strzale z rzutu karnego Piotra Kosidły. Zawodnik ten trafił do Frampola z Tura Turobin, który spadł do klasy A, a następnie wycofał się z tych rozgrywek. Graf na swoim boisku walczył jednak do końca i w 76 minucie punkt miejscowym uratował Michał Korzeniewski.
Graf Chodywańce – Włókniarz Frampol 2:2 (1:1)
Bramki: Murjas (37), Korzeniewski (76) – R. Swatowski (3), Kosidło (64-karny).
Graf: Kozdra – Szeliga, Mruk (90 Bardęga), Frykowski, Smoliński, Perec, Murjas, Korbecki (72 Zbroniec), Ciećko, Korzeniewski (82 M. Dziura), Gozdek.
Włókniarz: Szpot – R. Swatowski, Myszak, D. Swatowski, Papierz (75 Małer), Oleszek (55 Dyjach), Hadam, Alterman, Harkot, Kosidło (77 Lipiński), Dziewa.
Sędziował: Swacha.
Podział punktów miał miejsce także w Hrubieszowie. Tamtejsza Unia przegrywała z Omegą Stary Zamość 0:2, ale zdołała odrobić straty. W trakcie spotkania „z nieba do piekła” trafił gracz przyjezdnych Łukasz Fidler, który najpierw strzelił Unii gola, a później został autorem bramki samobójczej, jak się okazało dającej beniaminkowi premierowy punkt w rozgrywkach.
Unia Hrubieszów – Omega Stary Zamość 2:2 (1:2)
Bramki: Karaszewski (33), Fidler (52-samobójcza) – Nizioł (22), Fidler (27).
Unia: Grzęda – Pędlowski, Starushkevych, Blicharz (50 Khrystiuk), Karaszewski (60 Niderla), Sas, Rząd, Oleszczuk, Kuron (80 Barzał), Wanarski, Śliwa.
Omega: Pieczykolan – Janda, Otręba, Goździuk (72 Goch), P. Tchórz, Radziszewski (70 Leśniak), Fidler, Baran, Nizioł, Mikulski, Sz. Dyrkacz.
Sędziował: Podolak.
Duże problemy z wygraniem w pierwszej kolejce miał główny faworyt do awansu, czyli Łada 1945 Biłgoraj. Zespół trenera Jarosława Czarnieckiego na inaugurację zmierzył się u siebie z Olimpiakosem Tarnogród. Oba zespoły niedawno spotkały się w finale Pucharu Starosty i wówczas ekipa z Biłograja nie dala żadnych szans rywalom wygrywając 5:0.
Mecz ligowy miał jednak zupełnie inny przebieg. Olimpiakos zagrał zdecydowanie lepiej w obronie i ustrzegał się błędów. Łada tylko raz znalazła sposób na znalezienie drogi do siatki ekipy z Tarnogrodu kiedy w 68 minucie gola zdobył Patryk Dorosz. Doskonałą szansę na wpisanie się na listę strzelców miał jeszcze nowy nabytek Łady Michał Skubisz, ale jego strzał kapitalnie zatrzymał Karol Grabowski.
Łada Biłgoraj – Olimpiakos Tarnogród 1:0 (1:0)
Bramka: Dorosz (68).
Łada: Alfimov – Kapuśniak, Myszak (90 D. Konopka), Kuliński, Kołodziej – Skubis (90 Nawrocki), Skiba, Goncharevich, Cherniuk (59 P. Konopka) – Pawluk (59 Kubik) – Dorosz.
Olimpiakos: K. Grabowski – Bursztyka, Cios, Wilusz, Stetskiv, Klecha (87 Dydyński), Konrad Halejcio (83 M. Grabowski), Gancarz (80 Świtała), Rutyna (67 Ziomek), Krystian Halejcio, Kruk
Sędziował: Gil.
Tylko jedna bramka padła także w Łaszczowie, gdzie tamtejsza Korona grała z Igrosem Krasnobród. Wydawało się, że pierwsza połowa spotkania zakończy się bezbramkowym remisem. Tymczasem w 45 minucie gola zdobył Adrian Wołoch. W drugiej części spotkania kibice nie oglądali już bramek i to spadkowicz z Hummel IV ligi zgarnął pełną pulę.
Korona Łaszczów – Igros Krasnobród 0:1 (0:1)
Bramka: Wołoch (45).
Korona: Wasyl – A. Krawczyk (78 P. Krawczyk), W. Krawczyk, Jamroż, Korzeń, Kramarczuk (45 Budzaj), Świątek, Pępiak, Dudziński, Anioł, Matterazzo.
Igros: Waśkiewicz – Kostrubiec, Przytuła, Mękal (78 Rębisz), Margol (88 Gałka), Dziura, Baran, Kozłowski (61 Borek), Albingier, Wołoch, Turczyn (83 Nowosad).
Sędziował: Barda.
Do podziału punktów doszło także w Miączynie. Tamtejsza Olimpia wyszła na prowadzenie po bramce niezawodnego Przemysława Gałki, ale w drugiej połowie remis dla Victorii uratował Jarosław Stępień.
Olimpia Miączyn – Victoria Łukowa1:1 (1:0)
Bramki: Gałka (24) – Stępień (59).
Olimpia: Filipczuk – Zieliński, Gałka, Podgórski, Nowak, D. Muzyczka, Okoniewski, Łyp (60 K. Muzyczka), Herda (86 Makuch), Bator, Przyczyna (67 Fik).
Victoria: Żukowski – Maciej Ostrowski, Mielniczek, Baran (46 Kasperek), Stępień, Leśniak (77 Ćwik), Walęciuk, Marcin Ostrowski, Zagrodny, Bomba (70 Larwa), Późniak (68 Sowa)
Sędziował: Pańko.
Mecz Orkana Bełżec z Tanwią Majdan Stary został przełożony na inny termin. Było to spowodowane tym, że część drużyny dowodzonej przez Bogdana Antolaka udała się na turniej do holenderskiego Tegelen. Piłkarze Tanwi najpierw wzięli udział w treningu z zaprzyjaźnioną drużyną FC Polonia Venlo, w której występuje były zawodnik Tanwi Adam Grab, a w sobotę rywalizowali z zespołami z Holandii, Belgii, Niemiec oraz Luksemburga okazując się najlepsi.
Orkan Bełżec – Tanew Majdan Stary przełożony na 7 września.
Dokończenie pierwszej kolejki zamojskiej klasy okręgowej nastąpi we wtorek. Tego dnia dojdzie do starcia dwóch spadkowiczów. W Tyszowcach tamtejsza Huczwa zmierzy się z Hetmanem Zamość. Początek meczu o godzinie 17.30
Huczwa Tyszowce – Hetman Zamość przełożony na 16 sierpnia (godz. 17.30).
20-21 sierpnia: Omega – Victoria * Granica – Olimpia * Igros – Pogoń * Hetman – Korona * Olimpiakos – Huczwa * Włókniarz – Łada * Tanew – Graf * Unia – Orkan.