Miasto oficjalnie zrezygnowało z programu „Maluch plus ”. Nie weźmie 1,2 miliona złotych dotacji na utworzenie 60 miejsc w żłobku. Burmistrz żałuje, a opozycja grzmi, że ratusz zignorował jej pomysły na wykorzystanie tych pieniędzy.
Lubartów zrezygnował z rządowej dotacji w ramach programu „Maluch plus”. – Bardzo żałuję, ale niestety nie jesteśmy w stanie spełnić założeń narzucanych przez ten program. Oficjalnie poinformowałem wojewodę o zrezygnowaniu z dotacji – przyznaje burmistrz Janusz Bodziacki.
Przypomnijmy, że Lubartów, jako jedna z trzech miejscowości w regionie, mógł dostać dotację z programu „Maluch plus” na utworzenie jednego z trzech punktów opieki żłobkowej. Mowa o 1,2 mln zł. Ta kwota miała pokryć 80 proc. z 1,5 miliona kosztów ponownego przystosowania i remontu budynku przyszłego żłobka. Inwestycja miała być realizowana przy ul. Mickiewicza 8 w Lubartowie, w obiektach funkcjonującego przedszkola numer 4.
Burmistrz proponował, aby 5 z 10 grup przedszkolnych przeniosło się do Szkoły Podstawowej numer 3. A w ich miejsce miały pojawić się maluchy, żłobek. Po protestach rodziców przedszkolaków, burmistrz wycofał się z tego pomysłu.
– Uznałem wolę rodziców. Przedszkole numer 4 będzie działać w przyszłym roku szkolnym w niezmienionej formie. Nie podpiszę umowy z programem „Maluch plus” bez możliwości jego realizacji. Nie narażę miasta na zwrot olbrzymiej kwoty dotacji – mówił w marcu Janusz Bodziacki.
Opozycyjny klub „Wspólny Lubartów” zaproponował, aby żłobek zorganizować w budynku przy ulicy Reja, byłej filii szkoły podstawowej i tym samym uratować dotację.
– Szkoda utraconych pieniędzy, szkoda także, że ratusz nie przystał na nasz pomysł. To po raz kolejny pokazuje brak sprawnego zarządzania miastem – ocenia Jacek Tomasiak, radny i lider klubu „Wspólny Lubartów”.
Służby wojewody jeszcze nic nie wiedzą o rezygnacji miasta Lubartów z programu „Maluch plus”. Z tego powodu nie chcą komentować tej sprawy.
W ramach tego programu do naszego województwa trafiło ponad 15,2 mln złotych. Miały za to powstać m.in. trzy nowe punkty opieki żłobkowej. Największy, dla 60 dzieci, miał być właśnie w Lubartowie.
Pozostanie jedynie 30 miejsc w Jastkowie i 20 w gminie Puchaczów. – Prace adaptacyjne budynku dawnej szkoły podstawowej w Wesołówce idą zgodnie z planem – mówi Adam Grzesiuk, wójt gminy Puchaczów.