![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
![](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2016/2016-07/5d747549d7cda3393acbbce923ca63b8.jpg)
22-latek z poparzeniami trafił do szpitala. W Białce (pow. parczewski) doszło do pożaru podczas wymiany butli gazowych. Potem kolejne zaczęły wybuchać.
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Do zdarzenia doszło w środę ok. godz. 14.30 w jednym z lokali gdzie znajdował się namiot oraz budynek z zapleczem gastronomicznym.
Prawdopodobnie podczas wymiany butli gazowej doszło do wybuchu. Gaz zapalił się, a potem kolejne butle zaczęły wybuchać. Eksplodowały cztery z ośmiu. Z relacji świadków wynika, że słychać było silny wybuch po czym lokal stanął w płomieniach. Pożar trwał około 20 minut. Doszczętnemu zniszczeniu uległ namiot oraz drewniane budynki.
22-letni pracownik lokalu, który zajmował się wymianą został poparzony. Mężczyznę przewieziono do szpitala.
Na miejscu pracowało pięć zastępów strażaków. Akcja trwała ponad trzy godziny.