Przez trzy dni będą paradować w wojskowych mundurach, spać w namiotach, pełnić nocne warty i rzucać granatami
- Zapowiada się wspaniała impreza. Cieszymy się, że organizatorzy wybrali nasz piękny region - nie kryje radości Izabella Czaja z Urzędu Miejskiego w Opolu Lubelskim.
Studenci zjadą do Poniatowej 16 maja. Będą spać w wojskowych namiotach. - Impreza rozpocznie się ogniskiem, potem przez całą noc uczestnicy mają pełnić warty. W sobotę przyjadą na śniadanie do Opola i tam zaczną się zawody - mówi pani Iza.
Pierwszy etap zawodów odbędzie się na strzelnicy w Łaziskach. Uczestnicy będą strzelać z karabinu sportowego. II etap to bieg przełajowy z mapą, który rozpocznie się w miejscowości Pomorze. Studenci będą musieli pokonać m.in. przeszkody wodne i pole minowe oraz uczestniczyć w obronie przeciwchemicznej, pomocy przedmedycznej i rzucać granatem do celu.
W niedzielę w południe zwycięzcom zostaną wręczone puchary. - Już zgłosiło się ponad stu zawodników. Wśród nich są studenci lubelskich uczelni, przedstawiciele wojskowych uczelni, takich jak Wojskowa Akademia Techniczna, Akademia Obrony Narodowej oraz Akademia Marynarki Wojennej w Gdyni. Przyjadą też drużyny z Ukrainy i może też z Węgier - mówi Magdalena Berbeć ze Stowarzyszenia Studenckiego Legia Akademicka KUL.
Stowarzyszenie już po raz czwarty organizuje takie zawody. - Rok temu bawiliśmy się nad Zalewem Zemborzyckim w Lublinie, wcześniej w powiecie chełmskim. Ale dowiedzieliśmy się, że są cudowne tereny w Opolu i Poniatowej. Stąd nasz wybór - wyjaśnia M. Berbeć. Skąd pomysł na taką imprezę? - Chcemy dać studentom szansę poznania wojskowego życia. Bo wszyscy będą chodzić w mundurach i butach wojskowych - śmieje się M. Berbeć.