![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
![(Archiwum)](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2011/2011-11/NEWS01_227815082_AR_-1_0.jpg)
Około tony jedzenia dla zwierząt udało się zebrać podczas akcji, którą zorganizowała Lubelska Grupa Vivy. Połowa darów zostanie przekazana do schroniska w Krzesimowie dzisiaj.
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Przytulisko w Rachowie Starym prowadzi Renata Olszewska. Zajęła się zwierzętami po tym jak jej matka ciężko zachorowała. Pani Renata nie pracuje, w utrzymaniu psów pomagają mieszkance powiatu kraśnickiego m.in. organizacje działające na rzecz zwierząt, w tym Lubelska Grupa Vivy.
Fundacja przez miesiąc (od 20 października do 20 listopada) prowadziła szereg zbiórek, podczas których gromadzono dary na rzecz przytuliska w Rachowie i schroniska w Krzesimowie. W sumie udało się zebrać ok. tony jedzenia, zarówno mokrej jak i suchej karmy.
– Najwięcej, bo ponad 300 kg karmy zebrało Gimnazjum nr 9 w Lublinie –zaznacza Katarzyna Kursa, koordynator Lubelskiej Grupy Vivy. – Niektórzy uczniowie zrzekli się nawet mikołajkowych prezentów, a przeznaczone na ich zakup pieniądze przekazać na rzecz bezdomnych zwierząt.
Wśród zebranych darów są również koce i akcesoria dla zwierząt.