Ale najpierw radna wojewódzka chwali się nominacją do Rady Dialogu z Młodym Pokoleniem. W gremium będącym organem opiniodawczo-doradczym Przewodniczącego Komitetu do spraw Pożytku Publicznego, powstałym przed czterema laty z inicjatywy wicepremiera prof. Piotra Glińskiego, Bożena Lisowska zasiadać będzie już trzecią kadencję. Po raz szósty z kolei niedawna kandydatka Koalicji Obywatelskiej w wyborach parlamentarnych zwróci się dzisiaj do marszałka Jarosława Stawiarskiego z interpelacją o utworzenie Młodzieżowego Sejmiku Województwa Lubelskiego.
– Miło mi zakomunikować, że zostałam ponownie powołana do Rady Dialogu z Młodym Pokoleniem. – Bożena Lisowska pochwaliła się rozpoczynając poniedziałkową konferencję. Radna Sejmiku Województwa Lubelskiego dodała, że to już jej trzecia kadencja. – To ważny organ, w którym w KPRM, przy udziale strony rządowej młodzież z całej Polski zrzeszona w różnych organizacjach, także samorządach szkolnych, studenckich i doktoranckich może kształtować politykę młodzieżową – zaznaczyła.
Lisowska, jako radna od wielu lat zabiega, aby w województwie lubelskim powstał Młodzieżowy Sejmik. – Mimo moich pięciu interpelacji, ale także dodatkowo mimo próśb organizacji młodzieżowych i młodzieżowych środowisk województwo lubelskie jako jedno z nielicznych nadal nie posiada na poziomie samorządu organu pomocniczego w obszarze polityki młodzieżowej. Dlatego we wtorek złoże kolejną interpelację i zapytam pana marszałka: Dlaczego wytyczne rządowej polityki młodzieżowej mają się nijak do ich realizacji w województwie lubelskim? Zarówno Przewodniczący Komitetu Pożytku Publicznego, jak i pełnomocnik do spraw młodzieży wielokrotnie wskazywali nasze województwo jako to niechlubne, które takiego organu nie posiada – dodała Bożena Lisowska.
Co ciekawe, pod koniec 2019 roku w lubelskim samorządzie powołana została Komisja doraźna ds. opracowania Statutu Młodzieżowego Sejmiku Województwa Lubelskiego. W ubiegłym roku projekt dokumentu został nawet stworzony i można znaleźć go na stronie internetowej Urzędu Marszałkowskiego. Szkopuł w tym, że sprawa utknęła w miejscu. Nic się nie dzieje, stąd po raz kolejny radna Lisowska zwraca się do marszałka z pytaniem.
Remigiusz Małecki, rzecznik Urzędu Marszałkowskiego Województwa Marszałkowskiego poproszony o komentarz w sprawie odpisał: – Trudno jest mi się odnieść do pisma radnej Bożeny Lisowskiej, ponieważ nie znam jego treści. Mogę jedynie zapewnić, że jak tylko wpłynie do urzędu zostanie szczegółowo przeanalizowane – zapewnił R. Małecki.