W poniedziałek lub wtorek zdecydujemy, kto będzie kandydatem na prezydenta Lublina – zapowiada Janusz Palikot (PO). Tymczasem część działaczy partii ma pomysł, jak zagospodarować obecnego prezydenta Lublina Adama Wasilewskiego. Może startować na senatora.
– W poniedziałek będą ostateczne konsultacje, a decyzja w poniedziałek lub wtorek – napisał nam w sms-ie Janusz Palikot.
– Platforma nigdy nie miała senatora z Lublina. A Adam ma wszelkie predyspozycje, żeby walczyć o miejsce w Senacie – mówi nam jeden z lubelskich członków rady regionu PO.
Wielu działaczy PO wątpi, czy Wasilewski pokona kandydata PiS w prawicowym mieście. Partia zamówiła w czerwcu badania, kogo powinna wystawić w jesiennych wyborach. Przepytano tysiąc mieszkańców.
Okazało się, że najchętniej widzieliby start Wasilewskiego (31,4 proc. pytanych) oraz Bryłowskiego 19,4 proc. Jednak, według naszych informacji, obaj mają też duży negatywny elektorat.
– Janusz Palikot waha się i stąd co pewien czas pojawiają się nowe nazwiska – tłumaczy nam działacz PO, dobrze znający lubelskie realia. I zauważa: – Bryłowski kojarzony jest z lewicą i pasuje do krajowych rozgrywek Palikota. Żuk ma poglądy prawicowe. Możliwe że kiedy dwóch się będzie biło, na placu boju pozostanie Wasilewski. Tylko po co osłabiać jego autorytet ciągłym szukaniem innego kandydata?
– Mamy trzech kandydatów i każdy z nich jest dobry – mówi Piotr Sawicki, szef PO w powiecie lubelskim i członek zarząd regionu. (RP)