Jedna z sal gimnastycznych lubelskich koszar była wypełniona po brzegi. Wszystko to w związku z kwalifikacją wojskową do Lubelskiej Brygady.
W jednym miejscu zjawiło się około 40 osób, które walczyły o to, żeby zostać oficerami bądź podoficerami w 19 Lubelskiej Brygadzie Zmechanizowanej. Najsłabsi odpadali już po pierwszych konkurencjach sprawnościowych. Inni próbowali wycisnąć z siebie, jak najwięcej. Widać było przede wszystkim pot i zmęczenie, nawet u osób, które dopiero zaczynały egzamin. Każdy z nich chciał zostać żołnierzem.
– Byłem zawodowym zapaśnikiem. Zdobywałem 4-krotnie mistrzostwo Polski oraz reprezentowałem nasz kraj. Jednak zawsze fascynowała mnie wojskowość i służba ojczyźnie, dlatego chce wstąpić do wojska – mówił Jakub Szymula tuż po zrobieniu tzw. „brzuszków” w bardzo szybkim tempie.
– Jako żołnierz rezerwy wojska szkolę się podczas pewnych zorganizowanych ćwiczeń. Przestało mi to wystarczać. Doszłam do wniosku, że chce się rozwijać. Chce być żołnierzem na pełny etat – dodała podporucznik Magdalena Martyniuk.
Kwalifikacja wojskowa do 19. Lubelskiej Brygady Zmechanizowanej składała się z kilku etapów. Kandydaci po pozytywnej weryfikacji prawnej przystąpili do egzaminu sprawnościowego. Po zaliczeniu testu była się rozmowa kwalifikacyjna, podczas, której najlepszym z nich zaproponowane zostały etaty. W egzaminie mogli wziąć udział zarówno zawodowi wojskowi, jak i cywile.
– Aby podejść do egzaminu trzeba mieć ukończone 18 lat, kandydat nie mógł być sądownie karany oraz musiał mieć odpowiednie wykształcenie – mówi por. Jakub Szyndlar, oficer prasowy 19. Brygady Zmechanizowanej w Lublinie. – W środę odbywał się egzamin z wychowania fizycznego. Składał się on z następujących zadań: podciąganie na drążku, skłony tułowia, bieg wahadłowy lub w kopercie. Egzamin zakończył bieg na dystansie trzech kilometrów – wyjaśnia.
Jak mówił nam porucznik Jakub Szyndlar zapotrzebowania do służby jest bardzo duże. Wojskowych potrzeba w wielu miejscach. – Obecnie rekrutacja jest przeprowadzona do powstałych struktur w Lublinie oraz do batalionów w Zamościu i Chełmie oraz do artylerii chełmskiej – dodaje Szyndlar.
W I kwartale tego roku odbędą się kolejne kwalifikacje wojskowe, tym razem na stanowisko szeregowego.