Pierwsze paczki z karmą dla psów i kotów już do nas dotarły. Czekamy na więcej. Tydzień temu zamieściliśmy dramatyczny apel stowarzyszenia Lubelski "Animals” o pomoc dla bezdomnych kotów i psów.
Na reakcję naszych Czytelników nie trzeba było długo czekać. Dostaliśmy już pierwsze paczki z karmą dla zwierząt. I natychmiast przekazaliśmy je osobom dokarmiającym bezdomne czworonogi. – Ogromnie dziękuję za tę pomoc!
– nie kryje wzruszenia Teresa Nazarewicz, która od lat dokarmia bezdomne koty w centrum Lublina. – Ta zima szczególnie daje im się we znaki. Jedyny ratunek dla nich to pomoc ludzi.
W ubiegłych latach na taką pomoc można było liczyć ze strony lubelskiego Ratusza. W tym roku na dokarmianie bezdomnych zwierząt nie ma ani złotówki.
– 30 tys. zł, które mamy w budżecie zostanie przeznaczone wyłącznie na sterylizację kotów. Na dokarmianie nie ma już pieniędzy – informuje Wiesław Piątkowski, z-ca dyrektora Wydziału Ochrony Środowiska UM Lublin.
– To dramat, zwierzętom grozi głodowa śmierć. Musimy im pomóc! – alarmuje Halina Kowalska-Pyłka, prezes "Animalsa” zawieszony przez sąd.
Dlatego jeszcze raz ponawiamy nasz apel: Każdy, kto chce uratować bezdomne zwierzęta przed śmiercią głodową, może przynieść do naszej redakcji karmę. Przekażemy ją osobom, które od lat dokarmiają bezdomne czworonogi. To gwarancja, że ta pomoc nie zostanie zmarnowana.