Nowy stadion w Lublinie: Jest pozwolenie na budowę

Pozwolenie jest mocno spóźnione. Niedawno magistrat zapowiadał je na przełom grudnia i stycznia, później mowa była o połowie stycznia, ale dokument został wydany dopiero w zeszły piątek. Nie jest jeszcze prawomocny. – Pozwolenie uprawomocni się po upływie dwóch tygodni – mówi Beata Krzyżanowska, rzecznik magistratu. Budowa ma się zacząć w lutym.

Dlaczego pozwolenie powstało dopiero teraz? Miasto zmieniało projekt stadionu tak, by uwzględniał on m.in. dodatkowe pokoje dla VIP-ów z bezpośrednim widokiem na stadion wyposażone w telewizor, lodówkę, barek, telefon, toaletę i szafę. Mają one zapewnić dodatkowy przychód z wynajmu i zmniejszyć koszty utrzymania obiektu.

Oszczędności przynieść ma też zastąpienie sztuczną naturalnej murawy, która znalazła się w pierwotnym projekcie między polem gry a trybunami. Pojawiły się też dwa zadaszone parkingi rowerowe na 50 jednośladów każdy, a standardowy ekran akustyczny od strony ul. Dzierżawnej został zastąpiony ziemnym wałem. Nowe pozwolenie na budowę uwzględnia już zmiany projektu.

Stadion będzie obiektem typowo piłkarskim, jego zadaszone trybuny pomieszczą 15,5 tys. widzów. Po rozłożeniu specjalnej płyty zakrywającej murawę obiekt ma służyć także do organizacji koncertów. – Ponadto projekt przewiduje bieżnię tartanową, oraz dwa pełnowymiarowe boiska treningowe, w tym jedno o nawierzchni z trawy syntetycznej, a drugie z trawy naturalnej – dodaje Krzyżanowska. Koszt ma wynieść 140 milionów złotych, z czego 67 mln zł pokryje unijna dotacja.

Na miejscu już toczą się roboty, ale polegają na razie o stabilizacji terenu betonowymi palami. W sumie trzeba ich wbić aż 160 km. Dopiero po stabilizacji gruntu możliwe będzie rozpoczęcie zasadniczego etapu robót, ale planowane jest to jeszcze na luty. Stadion ma być gotowy w czerwcu 2014 r., a jako termin jego otwarcia miasto podaje przełom sierpnia i września przyszłego roku.