Sprawcą fałszywego alarmu bombowego jest 21-letni Przemysław M. Mieszkaniec Lublina przed kilkoma dniami na kilkadziesiąt minut przerwał pracę Sądu Rejonowego w Lublinie.
- Już następnego dnia policjanci wytypowali mężczyznę, który mógł być autorem "głupiego żartu” – mówi Anna Smarzak, z lubelskiej policji. – Okazał się nim 21-letni Przemysław M., mieszkaniec Lublina. Mężczyzna został zatrzymany jednak nie w Lublinie, a w Łęcznej - w mieszkaniu swojej babki, u której gościł. Okazało się, że to właśnie z jej telefonu stacjonarnego 21-latek zadzwonił do sądu.
Wczoraj mężczyzna został zatrzymany. Dziś przed południem zostanie doprowadzony do prokuratury.