

Dziesięć poradni i kilka oddziałów przenosi się w poniedziałek ze szpitala im. Jana Bożego do szpitala przy al. Kraśnickiej.

1 kwietnia przestanie tam funkcjonować Regionalny Ośrodek Toksykologii Klinicznej, oddział kardiologii, oddział chirurgii i poradnia chirurgiczna. Wraz z dziewięcioma poradniami specjalistycznymi z ul. Niecałej 20, przeniosą się do szpitala przy al. Kraśnickiej.
Z ul. Biernackiego wyprowadzi się także oddział intensywnej terapii i anestezjologii. Zostanie włączony do Okręgowego Szpitala Kolejowego przy ul. Kruczkowskiego.
Z kolei szpital kolejowy przekaże swój oddział ginekologiczny szpitalowi przy al. Kraśnickiej.
Wraz z oddziałami i poradniami ze szpitala im. Jana Bożego do innych jednostek przenosi się ok. 150 pracowników. Szpital przekazuje też swój kontrakt z NFZ wart ponad 8 mln zł. Placówka zostaje z milionem straty, którą trzeba pokryć i niedawno wyremontowanymi pomieszczeniami. Dyrektor placówki zapewnia, że zmiany pozwolą w przyszłości poprawić wyniki szpitala, a sale nie będą się marnowały.
– Przy ul. Biernackiego dalej będzie działał oddział internistyczny, a od 1 czerwca przejmujemy zakład opiekuńczo-leczniczy ze szpitala kolejowego. Przy ul. Biernackiego mamy też pracownie diagnostyczne, od laboratorium po RTG – wylicza Marzena Kowalczyk, dyrektor placówki.
Z kolei szpital przy al. Kraśnickiej podlicza, że przyjmie do siebie 123 pracowników, w tym 22 lekarzy i 54 pielęgniarki oraz położne. Na przeprowadzkę już się przygotował.
– Dołożyliśmy wszelkich starań, aby zmiany przeprowadzić w sposób jak najbardziej bezpieczny dla pacjentów – zapewnia Krzysztof Hetman, marszałek województwa.
– Jeżeli pacjent nie będzie mógł zostać wypisany z dniem 1 kwietnia, to jego leczenie będzie dokończone w naszym szpitalu – zapewnia dyr. Kowalczyk z "Jana Bożego”.