W niedzielę zacznie obowiązywać nowy rozkład jazdy pociągów. Lublin zyska więcej kursów do Warszawy, a podróż do Wrocławia skróci się o ponad godzinę. Zamość i Hrubieszów dostaną pociąg nad morze, a Chełm zyska połączenie z Poznaniem. Przybędzie też pociągów osobowych na trasie Lublin-Dęblin
Od 13 grudnia między Lublinem a Warszawą będzie kursować nie dziewięć, a dwanaście par pociągów. Wszystkie pojadą „starą” trasą przez Otwock. Wyjazdy z Lublina zaplanowano na godz. 5.58, 6.51, 7.58, 9.58, 11.57, 13.59, 16.58, 17.57, 19.02 i 19.55.
Wyjazdy z Warszawy Centralnej o 6.50, 7.45, 8.50, 12.30, 13.40, 16.10, 16.50, 17.45, 18.30 i 21.05. Najszybszy pociąg z Lublina na Dworzec Centralny powinien docierać w 2 godz. 8 minut.
O wiele szybciej niż dotąd będzie można dotrzeć do Wrocławia. – Skierowanie pociągów TLK Wyczółkowski i IC Morcinek najkrótszą trasą przez Kielce i Częstochowę sprawi, że czas przejazdu między Lublinem a Wrocławiem skróci się o około 75 minut. Najszybszy skład pokona tę trasę w mniej niż 6 godzin – informuje Katarzyna Grzduk, rzeczniczka spółki PKP Intercity. Kursy tą trasą mają się zaczynać o godz. 5.19 oraz 16.16.
Z Lublina do Wrocławia będzie można dotrzeć bez przesiadki także na inne sposoby, przez Rzeszów (odj. 6.44), przez Kielce i Katowice (odj. 11.30) bądź Warszawę (odj. 17.57).
Co jeszcze zmienia nowy rozkład? – Wraca bezpośrednie połączenie Lublina ze Szczecinem trasą przez Warszawę i Poznań – zachwala Grzduk. Tak pojedzie poranny pociąg TLK Górski (odj. 7.58). Do Poznania wyjedziemy z Lublina także o godz. 13.59. Rozkład ważny od 13 grudnia oznacza dla Lublina także pięć kursów dziennie do Katowic, trzy do Krakowa, trzy do Bydgoszczy i jeden do Łodzi. Na bezpośrednie pociągi do Gdańska znów musimy czekać do wakacji.
Stałe kursy nad morze zapewni pociąg do Kołobrzegu z Hrubieszowa (odj. 6.31) przez Zamość i Lublin. Z Zamościa pojedziemy również przez Lublin, Rzeszów, Kraków i Katowice do Wrocławia. Chełm traci połączenia z Katowicami i Gliwicami oraz Bydgoszczą, zyskuje natomiast codzienne połączenie z Poznaniem.
Nowy rozkład oznacza znacznie częstsze kursy pociągów osobowych na przebudowanej linii kolejowej między Lublinem a Dęblinem. – Zakończenie modernizacji odcinka pozwala na uzupełnienie oferty przewozowej i zwiększenie liczby połączeń o sześć par pociągów na dobę – informuje Zofia Dziewulska, rzeczniczka lubelskiego zakładu spółki Polregio.
W ruchu regionalnym utrzymana zostaje autobusowa komunikacja zastępcza między Lubartowem a Parczewem, gdzie trwa przebudowa linii. Efekty innej przebudowy są już zauważalne między Lublinem a Stalową Wolą, gdzie zelektryfikowano 95 km szlaku. Od teraz będą tu kursować pociągi elektryczne.
– Ukończona elektryfikacja linii to sprawniejsze podróże – podkreśla Mirosław Siemieniec, rzecznik spółki PKP Polskie Linie Kolejowe, na której zlecenie przebudowywano tę linię. – Czas podróży z Lublina do Stalowej Woli skrócił się o ok. 15 minut.