![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
![](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2022/2022-12/57e020904bdd9b90ae67ca1175f58cb3_std_crd_830.jpg)
Reprezentacja Polski żegna się z mundialem w Katarze. W meczu 1/8 finału Biało-Czerwoni przegrali z obrońcami trofeum Francją 1:3. Pokazali jednak wolę walki, charakter i mieli pomysł na grę. Po takim meczu trudno mieć pretensje do naszych piłkarzy, bo udowodnili, że mogą być groźni nawet dla najlepszych
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Zdecydowanym faworytem niedzielnego starcia była naszpikowana gwiazdami drużyna Trójkolorowych. Polacy byli skazywani na pożarcie, tym bardziej po tym w jakim stylu udało się im wywalczyć awans z grupy.
Pierwsze minuty należały do ekipy znad Sekwany. Francja zyskała optyczną przewagę i więcej utrzymywała się przy piłce. W 13 minucie Aurelien Tchouameni oddał mocny strzał z dystansu, ale Wojciech Szczęsny był na posterunku. Osiem minut później dobra kontra naszej drużyny zakończyła się mocnym, ale niecelnym strzałem Roberta Lewandowskiego. Ta okazja dodała naszej drużynie animuszu i odwagi. Polacy po kilku kolejnych minutach przejęli piłkę i szukali kolejnej okazji. W 37 minucie świetną akcję przeprowadził Bartosz Bereszyński. Obrońca Sampdorii świetnie dograł piłkę do Piotra Zielińskiego. Ten huknął, ile sił w nodze, ale Hugo Lloris instynktownie odbił piłkę. Chwilę później dobitkę Jakuba Kamińskiego z linii bramkowej wybili francuscy obrońcy.
Niewykorzystana szansa zemściła się tuż przed przerwą. Olivier Giroud urwał się Jakubowi Kiwiorowi po podaniu od Kyliana Mbappe i choć nie uderzył w piłkę czysto to wpadła ona do bramki Szczęsnego i do przerwy o jedną bramkę lepsi byli Francuzi. A Giroud przy okazji zaliczył 52 trafienie w narodowych barwach i został najlepszym strzelcem w historii swojej reprezentacji. Do tej pory był nim Thierry Henry.
Po zmianie stron Biało-Czerwoni chcieli wrócić do gry i szukali kolejnej okazji. Rywale nieco się cofnęli, ale po przechwytach wyprowadzali groźne ataki. W 56 minucie Kylian Mbappe uderzył po dryblingu, a piłka po rykoszecie wyszła na rzut rożny. Niespełna dziesięć minut później Jules Kounde dograł piłkę z prawej strony do Giroud, a ten zewnętrzną częścią stopy trafił w boczną siatkę. W 74 minucie zrobiło się groźnie w polu karnym mistrzów świata z 2018 roku. Wprowadzony do gry Arkadiusz Milik chciał dograć do Lewandowskiego. Piłkę niemal w ostatniej chwili wybił Antoine Griezmann i rozpoczął kontrę „Trójkolorowych”. Futbolówka trafiła do będącego w naszej szesnastce Mbappe, który mając dużo miejsce uderzył nie do obrony pod poprzeczkę.
Po stracie drugiej bramki widać było lekkie załamanie w szeregach Biało-Czerwonych. Francja nie forsowała tempa, ale w 90 minucie znów piłkę w naszym polu karnym otrzymał Mbappe i fenomenalnym strzałem trafił na 3:0. Polacy zagrali jednak do końca. W piątej minucie doliczonego czasu gry Kamil Grosicki dośrodkował z lewej strony, a piłkę ręką w swoim polu karnym zagrał Dayot Upamecano. Do rzutu karnego podszedł Lewandowski i przegrał pojedynek z Llorisem. Na szczęście dla nas zbyt wcześnie w pole karne wbiegł Kounde i sędzia nakazał powtórkę. A w niej Lewandowski już się nie pomylił i zdobył swojego drugiego gola na mundialu w Katarze.
Reprezentacja Polski żegna się godnie z mistrzostwami świata, a Francuzi w ćwierćfinale zagrają ze zwycięzcą starcia Anglia – Senegal (zakończonego po zamknięciu wydania).
Francja – Polska 3:1 (1:0)
Bramki: Giroud (44), Mbappe (74, 90) – Lewandowski (90-karny)
Francja: Lloris – Kounde (90 Disasi), Varane, Upamecano, T. Hernandez – Dembele (76 Coman), Tchouameni (66 Fofana), Rabiot, Griezmann, Mbappe – Giroud (76 Thuram).
Polska: Szczęsny – Cash, Glik, Kiwior (87 Bednarek), Bereszyński – Kamiński (71 Zalewski), Krychowiak (71 Bielik), Szymański (64 Milik), Zieliński, Frankowski (87 Grosicki) – Lewandowski.
Żółte kartki: Tchouameni – Bereszyński, Cash.
Sędziował: Jesus Valenzuela (Wenezuela). Widzów: 40 989.
![e-Wydanie](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/public/dziennikwschodni.pl/e-wydanie-artykul.png)