Dwaj młodzi mężczyźni z gminy Milejów zostali zatrzymani w związku z wykorzystaniem seksualnym nastolatki. Jeden z nich odurzył i napastował dziewczynę - ustalili śledczy. Ofiara to przyjaciółka podejrzanych.
Do zdarzenia doszło 9 grudnia, w okolicach Milejowa. 18-latka umówiła się na spotkanie z dwoma znajomymi. Jeździli samochodem po okolicy.
– Z relacji dziewczyny wynika, że koledzy częstowali ją środkiem odurzającym, który z nimi zażyła – mówi Paweł Majka, szef Prokuratury Rejonowej w Lublinie. – Później podali jej napój, do którego w tajemnicy dodali nieustaloną jeszcze substancję. Po jego wypiciu nastolatka straciła przytomność.
Obudziła się po kilku godzinach, w samochodzie kolegi. Miała potargane włosy i ubranie. Nie pamiętała, co się z nią działo. Jej znajomi siedzieli w tym czasie nad rzeką i łowili ryby.
Po pewnym czasie odwieźli nastolatkę do domu. Dziewczyna opowiedziała o wszystkim matce, a ta zawiadomiła pogotowie. Nastolatka trafiła do szpitala. Okazało się, że koledzy najprawdopodobniej podali jej tzw. pigułkę gwałtu. Obaj zostali zatrzymani przez policjantów. Trafili już do prokuratury.
– 23-letniemu Sebastianowi B. zarzucono, że działając podstępem doprowadził pokrzywdzoną do innej czynności seksualnej poprzez podanie jej nieustalonej substancji – mówi prokurator Majka.
Chłopak odpowie również za częstowanie dziewczyny środkiem odurzającym. Taki sam zarzut, dotyczący narkotyku, usłyszał także jego rówieśnik - Damian W.
Obaj zaprzeczają, by ich koleżanka została wykorzystana seksulanie. Śledczy uznali jednak, że ich wyjaśnienia pozwalają stwierdzić, że doszło do takiego zdarzenia. Za tego rodzaju przestępstwo grozi do 8 lat pozbawienia wolności.