Julia Szeremeta awansowała do ćwierćfinału Igrzysk Olimpijskich. Zawodniczka Paco Lublin bez problemów pokonała Tinę Rahimi
Piątkowego występu Julii Szeremety na olimpijskim ringu nie można inaczej określić jak fenomenalny. Zawodniczka Paco Lublin w wielkim stylu pokonała Tinę Rahimi i w niedzielę powalczy o olimpijski medal z Ashleyann Lozada z Puerto Rico.
Trzeba jednak pamiętać, że Rahimi nie jest wybitną pięściarką. Dwa lata temu zdobyła brązowy medal w Igrzyskach Wspólnoty Brytyjskiej. Tam jednak do wywalczenia trzeciej pozycji wystarczył jej tylko jeden wygrany pojedynek.
Poziom Rahimi jednak nie ma większego znaczenia, ponieważ Szeremeta od pierwszych sekund piątkowej walki dominowała. Robiła to w swoim niepowtarzalnym stylu – z opuszczonymi rękami oraz uśmiechem na ustach. Była szybsza od przeciwniczki i zadawała jej potężne ciosy. W każdej rundzie zaakcentowała swoją przewagę – w pierwszej posłała jej najpierw długi prawy prosty, a kilkanaście sekund później lewy sierpowy.
W drugiej było trochę trudniej, ale tez w końcówce rundy posłała na głowę Australijki prawy hak. W trzeciej rundzie nie musiała się wysilać, bo po dwóch prowadziła jednogłośnie u wszystkich sędziów. Kontrolowała jednak walkę, dała sporo uciechy kibicom efektownymi podskokami i... zadawała celne ciosy. Na koniec sędziowie też nie mieli wątpliwości i w komplecie wskazali na zawodniczkę Paco.
Kolejna walka Szeremety odbędzie się w niedzielę. Przeciwniczką będzie Ashleyann Lozada z Puerto Rico. Transmisję z Paryża są obecne na antenie Eurosportu i TVP.