Ferie zimowe powoli zbliżają się do końca. Policja jednak nie przestaje dbać o bezpieczeństwo najmłodszych. Na lubelskich ulicach trwają kontrole pojazdów.
Mundurowi we współprcy z Żandarmerią Wojskową sprawdzają stan techniczny autobusów, którymi dzieci wyjeżdżają na zimowy wypoczynek, ich wyposażenie i dokumentację. Kontrolom podlegają także kierowcy. Bada się ich trzeźwość i uprawnienia. W samochodach osobowych policja sprawdza także, czy rodzice przewożą swoje pociechy w odpowiedni sposób — z zapiętymi pasami i w fotelikach.
— Jeżeli chodzi o wyjazdy na zimowisko i kontrolę autokarów, to policjanci przeprowadzili ich już kilkanaście. Na szczęście, na chwilę obecną, obyło się bez poważnych uchybień. Zazwyczaj autobusy są w dobrym stanie, flota jest dość nowa, więc tutaj nie mamy większych zastrzeżeń do kierujących — mówi nadkomisarz Kamil Gołębiowski z lubelskiej policji.
Lubelscy policjanci w trakcie ferii zimowych dbają także o bezpieczeństwo tych najmłodszych, którzy nie udali się na wypoczynek za miasto. Funkcjonariusze odwiedzają dzieci przebywające na półkoloniach i zajęciach organizowanych między innymi przez domy kultury. W trakcie spotkań propagują bezpieczne postawy i zachowania. Informują jak pozostać bezpiecznym w trakcie zimowych zabaw i rozdają odblaski.
Jeśli mamy wątpliwości dotyczące stanu technicznego pojazdu, którym na feryjny wyjazd mają udać się nasze dzieci, należy taki fakt zgłosić policji. Na miejsce skierowany zostanie patrol, który zajmie się naszym zgłoszeniem.