(fot. Polski Cukier Avia Świdnik)
PUCHAR POLSKI SIATKARZY W 1/16 finału drużyna Polskiego Cukru Avii Świdnik zmierzy się ze Ślepskiem Malow Suwałki. Początek rywalizacji w hali Szkoły Podstawowej nr 7, we wtorek, o godzinie 18
Dla obu zespołów będzie to pierwszy występ w tegorocznej edycji rozgrywek. Gospodarzom, grającym na co dzień w Tauron 1. Lidze, przyjdzie zmierzyć się z zespołem z PlusLigi. Goście w tym sezonie prezentują się poniżej oczekiwań. W 11 spotkaniach zdobyli zaledwie sześć punktów, za sprawą zwycięstw: w drugiej kolejce nad LUK Lublin 3:0 i w szóstej – na wyjeździe 3:1 ze Stalą Nysa. Taki dorobek plasuje wtorkowych rywali świdniczan na odległym 13. miejscu. W sezonie 2020/2021 Ślepsk uplasował się w środku stawki – na siódmej pozycji. Z kolei jego debiutanckie rozgrywki w PlusLidze (sezon 2019/2020) zostały przerwane przez rozszerzającą się pandemię koronawirusa. Wówczas ekipa z Suwałk znajdowała się na dziewiątym miejscu.
Za gośćmi trudny i wyczerpujący miesiąc, doznali pięciu kolejnych porażek. Trzeba jednak przyznać, że mierzyli się z czołowymi drużynami minionych rozgrywek. W trzech setach okazali się gorsi od mistrza kraju Jastrzębskiego Węgla, wicemistrza Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, czwartej w klasyfikacji PGE Skry Bełchatów i piątej Asseco Resovii Rzeszów. 1:3 ulegli brązowemu medaliście Polski Projektowi Warszawa. Przed rokiem ten zespół grał pod nazwą Verva Warszawa Orlen Paliwa.
W drużynie z Suwałk występuje były rozgrywający Avii Łukasz Makowski. Od tego sezonu atakującym Ślepska został Jakub Ziobrowski, który w połowie minionego sezonu dołączył do drużyny ówczesnej LUK Politechniki Lublin, gdzie miał spory udział w wywalczeniu przez lublinian awansu do PlusLigi. Ważnymi ogniwami w kadrze gości są przyjmujący Piotr Łukasik i Adrian Buchowski. Rywali Avii prowadzi doskonale znany w Świdniku Andrzej Kowal, który swego czasu występował w ekipie żółto-niebieskich. – Pamiętam Andrzeja z boisk, graliśmy przeciwko sobie. On w Resovii, ja – na środku bloku w Gwardii Wrocław i Jokerze Piła. Występował na przyjęciu i ataku. Z Resovią zapisał piękną kartę w karierze. Jest jednym z najbardziej utytułowanych polskich trenerów w naszej lidze – mówi szkoleniowiec Polskiego Cukru Avii Witold Chwastyniak.
Faworytem są goście z Suwałk. – Nie mamy nic do stracenia. Zagramy na luzie. Dla zawodników i kibiców przyjazd zespołu z PlusLigi to nagroda i okazja zaprezentowania się trenerom z wyższej ligi, pokazana swoich umiejętności. Na pewno w mojej drużynie zagrają wszyscy zdolni do gry siatkarze – zapowiada Chwastyniak.