Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

IV Liga Lubelska - gr. I

17 września 2022 r.
18:48

Powiślak Końskowola – Huragan Międzyrzec Podlaski 2:4. W tej lidze żyje się z błędów

0 0 A A
(fot. Piotr Michalski)

W meczu Powiślaka z Huraganem padło aż sześć bramek. Obie ekipy powinny jednak strzelić znacznie więcej goli, bo sytuacji było co nie miara. Trzy punkty do domu zabrali piłkarze Damiana Panka, którzy pokonali rywali na ich boisku 4:2.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Mecz rozpoczął się od mocnego uderzenia. Po 65 sekundach już było 0:1. Wystarczył wykop bramkarza, jedno podanie ze środka pola między obrońców w kierunku wychodzącego Mariusza Chmielewskiego i już goście świetnie ustawili sobie zawody. Trzeba przyznać, że to było klasycznie nieporozumienie między obrońcami, a bramkarzem. Golkiper Powiślaka myślał, że stoperzy zatrzymają Chmielewskiego, a obrońcy, że Maciej Wrzosek wyjdzie z bramki i zażegna niebezpieczeństwo.

Gospodarze fatalnie rozpoczęli spotkanie, ale już w czwartej minucie wrócili do gry. Po wybiciu jednego z obrońców Kamil Piasek długo się nie namyślał i z około 15 metrów strzelił z powietrza w krótki róg doprowadzając do wyrównania. Kolejne fragmenty? Najpierw swoje szanse mieli miejscowi, ale skuteczniejszy był Huragan. Patryk Pakuła próbował zagrywać wzdłuż bramki, ale piłka nie dotarła do żadnego z jego kolegów. Wyręczył ich za to Radosław Kursa, który zaskoczył swojego bramkarza.

W 32 minucie Powiślak miał kilka okazji, żeby ponownie doprowadzić do remisu. Najpierw Oskar Gede „uruchomił” na skrzydle Damian Bernata, ale dalekie wyjście bramkarza na chwilę zażegnało niebezpieczeństwo. Na chwilę, bo piłkę przejął Jarosław Milcz i strzelił, ale na linii dobrze interweniował Paweł Komar. Po raz kolejny futbolówkę zebrali jednak miejscowi, a konkretnie Piasek. Jego uderzenie okazało się jednak niecelne.

180 sekund później znowu z dystansu uderzył Piasek, tym razem centymetry nad poprzeczką. Po chwili Mateusz Panasiuk zagrywał głową do bramkarza, albo raczej próbował zagrywać, bo za krótko i we wszystko wmieszał się Milcz, który zdecydował się lobować Wiktora Krasowskiego, ale nie trafił w bramkę.

Końcówka to znowu szanse gości. Najpierw Pakuła z ostrego kąta przegrał pojedynek z bramkarzem, a tuż przed przerwą świetnie między obrońców zagrał Milan Storto. Chmielewski tym razem uderzył jednak nad poprzeczką. „Mario” poprawił się zaraz po wznowieniu gry. W 50 minucie akcja na skrzydle Pakuły i dogranie Huberta Łukanowskiego skończyły się golem na 1:3.

Mimo dwóch bramek straty Powiślak mógł jeszcze spokojnie wrócić do gry. Skuteczność nie była jednak mocną stroną drużyny Radosława Muszyńskiego. Najpierw Milcz z bliska nie potrafił skierować piłki do siatki, a tuż po godzinie gry świetnie zachował się Bernat. „Złamał” akcję ze skrzydła do środka i uderzył po ziemi jednak centymetry obok słupka. Nie strzelili gracze z Końskowoli, a 120 sekund później mecz zamknął Chmielewski, który po przechwycie Pawła Radziszewskiego w sytuacji sam na sam skompletował hat-tricka.

Ostatnie fragmenty meczu? Kolejne okazje, nadal z obu stron. Radziszewski strzelił w słupek, a centrostrzał Kamila Wareckiego wpadł „za kołnierz” Krasowskiemu.

– W tym meczu goli mogło być jeszcze więcej. Obie drużyny grały falami i falami stwarzały sytuacje. Mam spore zastrzeżenia do gry obronnej, w tej lidze żyje się jednak z błędów. We wcześniejszych meczach wyglądaliśmy lepiej w defensywie, ale nie ma co wybrzydzać, bo graliśmy z dobrym rywalem. Powiślak jest groźny zwłaszcza u siebie i na pewno będzie się liczył w grze o piątkę. Dla nas było ważne, żeby tego spotkania przede wszystkim nie przegrać. A udało się wygrać i uważam, że zasłużenie – mówi Damian Panek, trener ekipy z Międzyrzeca Podlaskiego.

Powiślak Końskowola – Huragan Międzyrzec Podlaski 2:4 (1:2)

Bramki: Piasek (4), Warecki (77) – Chmielewski (2, 50, 64), Kursa (28-samobójcza).

Powiślak: Wrzosek – Misiurek, Gontarz, Kursa, Przychodzień (69 Warecki), Gil (69 Drzazga), Gede (65 Szady), Piasek, Bernat, Kłyk (57 Olszewski), Milcz.

Huragan: Krasowski – Łukanowski, Komar, Panasiuk, Warda (88 Pniewski), Grochowski, Radziszewski (85 Kuć), Gavrilov (67 Czumer), Storto (60 Opolski), Pakuła (67 Śledź), Chmielewski.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Emmanuel Lecomte wystąpił w reprezentacji Belgii. Koszykarz Startu Lublin zagrał przeciwko Łotwie

Emmanuel Lecomte wystąpił w reprezentacji Belgii. Koszykarz Startu Lublin zagrał przeciwko Łotwie

Pojedynek w Rydze był starciem dwóch niepokonanych drużyn w grupie C. Przypomnijmy, że Łotysze mają zapewniony udział w mistrzostwach Europy, ponieważ są jednym z gospodarzy całego turnieju. Mimo to biorą udział w eliminacjach i na razie idzie im bardzo dobrze. W piątkowy wieczór jednak spotkali trudnego przeciwnika w postaci reprezentacji Belgii

Karol Nawrocki kandydatem PiS na prezydenta RP

Karol Nawrocki kandydatem PiS na prezydenta RP

Prawo i Sprawiedliwość ogłosiło, że prezes IPN, Karol Nawrocki, będzie kandydatem na prezydenta w przyszłorocznych wyborach, popieranym przez tę partię. Nawrocki wystartuje jako "kandydat obywatelski, bezpartyjny"

Skoki narciarskie. Ruszył nowy sezon. Polacy na odległych pozycjach

Skoki narciarskie. Ruszył nowy sezon. Polacy na odległych pozycjach

Sezon 2024/2025 oficjalnie rozpoczęty. W sobotę i niedzielę na skoczni w Lillehammer dominowali Niemcy i Austriacy

4000 tysiące zł kosztował mosiężny krokodyl
zdjęcia
galeria

Tylko krokodyl z mosiądzu nie marzł na giełdzie. Handlującym przeszkadzała pogoda

Zimny wiatr i temperatura w okolicach zera skutecznie odstraszyły część kupców i ludzi, którzy zwyczajowo w ostatnią niedzielę miesiąca odwiedzają giełdę starci na Placu Zamkowym w Lublinie. Ruch był zdecydowanie mniejszy

Szkoła z wartościami i tradycją – „Szóstka” świętuje jubileusz
ZDJĘCIA
galeria

Szkoła z wartościami i tradycją – „Szóstka” świętuje jubileusz

Szkoła Podstawowa nr 6 im. Romualda Traugutta w Lublinie w tym tygodniu obchodzi 90. urodziny. W uroczystościach uczestniczyli dawni i obecni uczniowie

Festiwal dźwięku
foto
galeria

Festiwal dźwięku

W Helium Club, co ty dzień odbywają się mega imprezki. Na parkiecie szaleństwo! Zobaczcie, co się działo w weekend w Helium. Tak się bawi Lublin!

Bogdan Lembrych (z piłką) był najlepszym zawodnikiem Memoriału Roupperta
galeria

Memoriał Leszka Marii Roupperta. Zagrali ku pamięci wielkiego trenera [zdjęcia]

Matematyka zwycięzcą Memoriału Leszka Marii Roupperta

Egzotyczne zwierzęta na Targach Lublin
galeria
film

Egzotyczne zwierzęta na Targach Lublin

Pająki, węże, ślimaki i ryby. W Lublinie trwa wydarzenie poświęcone wszystkim miłośnikom terrarystyki, akwarystyki i botaniki.

Na drogach może być ślisko

Na drogach może być ślisko

Warunki drogowe na Lubelszczyźnie nie są najlepsze. Do wieczora w kilkunastu powiatach województwa obowiązują ostrzeżenia IMGW o marznących opadach. Wczoraj rano w powiecie opolskim jedno z aut wpadło do rowu

Ma sądowy zakaz zbliżania się do rodziców. Teraz napadł na sklep

Ma sądowy zakaz zbliżania się do rodziców. Teraz napadł na sklep

Miał zasłoniętą twarz, a w ręku nóż. Wbiegł do osiedlowego sklepu i wyciągając ostrze zagroził nim ekspedientce. Ta oddała mu kasetkę z pieniędzmi. Wcześniej znęcał się nad rodzicami

Słynne kawasaki należy do polskiego kolekcjonera
Dęblin
galeria

Wystąpił w Top Gun. Teraz można go oglądać w Dęblinie

Czarno-czerwony kawasaki GPZ 900r Ninja - ten sam, na którym w 1986 roku w filmie Top Gun jeździł Tom Cruise, a także towarzysząca mu Kelly McGillis - stoi teraz w hangarze Muzeum Sił Powietrznych w Dęblinie. To jedna z kilku maszyn, która brała udział w produkcji amerykańskiego studia Paramount Pictures

Kiedy Kamil Kruk i Ivan Brkić wrócą do składu Motoru Lublin?

Kiedy Kamil Kruk i Ivan Brkić wrócą do składu Motoru Lublin?

Od dawna Motor Lublin musi sobie radzić bez ważnych zawodników: Kamila Kruka i Ivana Brkicia. Obaj powoli wracają do zdrowia. A kiedy będzie można zobaczyć ich na boisku? Szansę na występ w tym sezonie ma jedynie obrońca.

Za zdrowie pań
foto
galeria

Za zdrowie pań

Weekend to czas, kiedy w Berecie rządzi prawdziwa zabawa. Zobaczcie naszą fotogalerię z weekendowych szaleństw z popularnego Beretu.

Zima w natarciu. W tym mieście będą pracować na trzy zmiany

Zima w natarciu. W tym mieście będą pracować na trzy zmiany

Zima stawia samorządy w gotowości. Burmistrz Łukowa deklaruje, że jeśli warunki na drogach będą złe, służby będą pracować na trzy zmiany.

Będą straszyć. Kozłówka zachęca do zwiedzania pałacowych komnat po zmroku
powiat lubartowski

Będą straszyć. Kozłówka zachęca do zwiedzania pałacowych komnat po zmroku

Niestety na to wydarzenie wolnych miejsc już nie ma. Ci, którzy zamówili bilety wcześniej, w środę wezmą udział w niezwykłym, wieczornym spacerze po komnatach pałacu Zamoyjskich. Nie będą sami. Z mroków historycznych wnętrz wyłonią się duchy dawnych mieszkańców.

IV Liga - grupa mistrzowska
10. KOLEJKA

Wyniki:

Stal Kraśnik - Świdniczanka 3-2
Start Krasnystaw - Stal Poniatowa 2-1
Granit Bychawa - Huragan Międzyrzec Podlaski 0-2
Tomasovia - Lewart Lubartów 0-0
Gryf Gmina Zamość - Motor II Lublin 4-2

Tabela:

1. Świdniczanka 28 71 106-16
2. Tomasovia 28 62 75-22
3. Start 28 53 57-33
4. Stal K. 28 51 65-32
5. Stal P. 28 50 55-29
6. Motor II 28 49 65-53
7. Lewart 28 48 56-41
8. Huragan 28 47 49-36
9. Gryf 28 39 48-49
10. Granit 28 34 31-49

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!