Serię bali maturalnych w Puławach rozpoczęli w tym roku uczniowie Zespołu Szkół Technicznych, którzy 6 stycznia bawili się w Gościńcu Nad Wisłą. W najbliższą sobotę swoją studniówkę będą mieli ich koledzy z ZSO nr 2, a w kolejną - poloneza zatańczą trzecioklasiści z I LO im. ks.A.J. Czartoryskiego.
W tym roku najbardziej popularnym lokalem na studniówkę wśród puławskich szkół jest Gościniec. Oprócz ZST, w sali przy ul. Dęblińskiej będą bawili się także uczniowie z „Czarta” (20.01) oraz ZS nr 2 (27.01). Z kolei ZS nr 1 im. S. Sempołowskiej będzie bawił się w Domu Weselnym „Szczekarkówka” koło Wilkowa w powiecie opolskim. Z kolei uczniowie z ZSO nr 1 i 2, a także ZS nr 3 swoje bale zorganizują tradycyjnie, w szkolnych salach sportowych.
Gdy tegoroczni maturzyści spędzają czas na ćwiczeniu kroków poloneza i walca, my sprawdziliśmy jakie stroje i fryzury są modne w tym sezonie.
– Najlepiej sprzedają się sukienki w kolorze czarnym, szarym, szafirowym i bordowym, przeważnie długie. Krótkie również się zdarzają, ale rzadziej. Najładniejsze są te proste, klasyczne – mówi Jadwiga Dróżdż, sprzedawca w sklepie „La Rossa” w Puławach, która dodaje, że w tym tygodniu spodziewa się największego oblężenia.
Podobne spostrzeżenia ma Ewelina, którą spotkaliśmy na zakupach w Galerii Zielonej. – Wydaje się, że po kilku latach, gdzie dominowały krótkie sukienki, teraz do mody wracają suknie długie. Króluje koronka i cekiny, wszystko, co błyszczące.
W gust szukających studniówkowej kreacji klientek, starają się trafić także firmy odzieżowe. – W tym roku długich sukni jest po prostu więcej. Częściej przywożą nam również te błyszczące, wyróżniające się – tłumaczy Kamila, sprzedawczyni w sklepie „Fama”.
Oprócz sukni, ważne są też fryzury. – W tym sezonie jest więcej eleganckich podpięć. Robimy również prostowanie włosów, loki lub fale, ale to wszystko jest bardzo delikatne i klasyczne. Dziewczyny chcą być naturalne – mówi Małgorzata Gizińska z salonu fryzjerskiego „Margo”.
– Najczęściej są to lekkie upięcia, fryzury delikatne, rozpadające się – uzupełnia Agnieszka Bielenna z salonu „Nova”.
Jak mówią fryzjerki, ich klientki w związku ze studniówkami, na wizyty umawiały się nawet w maju i czerwcu ubiegłego roku. Te przesądne uczennice nie ścinają włosów aż to matury.
– Nawet końcówek nie podcinają, dopiero po egzaminach, taki zwyczaj – mówią pracownice salonów.
Jeśli chodzi o modę męską, niewiele się zmienia. Według sprzedawców, nadal obowiązuje ciemny garnitur, czarne buty i biała koszula. Kolorowy może być natomiast krawat albo muszka.