Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
- Przygotowaliśmy gry podwórkowe, które pamiętają rodzice obecnych dzieci ze swojego dzieciństwa – mówi Iwona Kornet, organizatorka "Jarmarkowego Podwórka”. - Mamy tutaj takie gry jak m.in.: klasy, gra w gumę, hacele, dwa rodzaje kapsli. Rodzice pokazują dzieciom, jak kiedyś się bawili na podwórkach, przypominają sobie te zabawy - dodaje.
Organizatorzy przygotowali tory do gry w kapsle oraz boisko dla tych, którzy preferowali rozgrywki piłki nożnej. Nie trzeba mieć nawet własnego sprzętu, gdyż na uczestników gier czekają hacele, lub gotowe kapsle, wypełnione plasteliną z "koszulkami” zawodników w postaci flag różnych krajów. Niektóre w klimatach z poprzedniej epoki, np. z flagą Czechosłowacji. Można też poskakać w gumę rozwieszoną pomiędzy drzewami, lub spróbować swoich sił skacząc w klasy.
"Jarmarkowe podwórko” rozstawiło się na Błoniach pod Zamkiem. Zagrać w gry pamiętane z dzieciństwa będzie można jeszcze w niedzielę.
