Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Styl życia

25 stycznia 2015 r.
21:00
Edytuj ten wpis

"Wydobyciem złota zajmuję się w sumie przez całe moje życie"

Autor: Zdjęcie autora rad

Parker Schnabel to najmłodszy z uczestników programu "Gorączka złota”. A co robi? Od dwóch lat kieruje swoim własnym zespołem poszukiwaczy złota.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
• Od jak dawna zajmuje się pan wydobyciem złota?
- Wydobyciem złota zajmuję się w sumie przez całe moje życie. W tym roku skończę 21 lat i w sumie odkąd pamiętam wszędzie wokół siebie widziałem kilofy, koparki i górnicze kaski. Pasją mojego dziadka na emeryturze stało się poszukiwanie złota. Przez długi czas mnie wychowywał, dlatego już w wieku 10-11 lat potrafiłem obsługiwać koparkę. Niestety, dziadek nigdy nie zarobił zbyt wiele na swoim hobby, a obecnie - ze względu na swój podeszły wiek - już czynnie nie zajmuje się poszukiwaniem. A w programie "Gorączka złota” występuję od czterech sezonów. Początkowo zajmowałem się kopalnią mojego dziadka, następnie wyruszyłem do Jukonu w okolice słynnego Klondike, gdzie nadal wydobywam złoto wraz z moim zespołem.

• Skąd w ogóle taki pomysł na życie?
- Kiedy skończyłem liceum zastanawiałem się, co dalej ze sobą zrobić. Nie miałem pomysłu na konkretny kierunek studiów, dlatego pomyślałem o próbie wzbogacenia się na złocie. Skoro i tak mieszkam na Alasce, gdzie wciąż znajdują się nieodkryte pokłady kruszcu, to dlaczego miałbym nie spróbować? Póki co idzie mi nieźle, wychodzę na swoje i zatrudniam zespół fachowców, z których wszyscy są starsi ode mnie. Mogło być gorzej. Powiem panu szczerze, że jestem zadowolony, że tak udało mi się pokierować swoim losem. Gdybym poszedł na studia, to nadal bym studiował i nie jestem pewien, czy miałbym już pomysł na swoje dalsze życie. Robię to, co lubię i w czym jestem najlepszy.

• Gdzie i jak poszukuje pan złota?
- Poszukujemy złota tak, jak robi się to na Dalekiej Północy. Nie mamy swoich własnych kopalni. Używamy ciężkiego sprzętu, który pomaga nam w przesiewaniu rzecznego mułu i ziemi znajdującej się w pobliżu rzek.

• Jakiego sprzętu do tego używacie?
- Poza ciężkim sprzętem, o którym mówiłem przed chwilą w postaci spychaczy, najważniejszymi urządzeniami są dla nas przesiewarka, kruszarka i płukarka. Za pomocą przesiewarki oddzielamy złoto od bezwartościowego żwiru. W kruszarce urobek poddawany jest działaniu silnych wibracji i strumienia wody pod dużym ciśnieniem. Bryłki mniejsze niż 2 cm wypadają przez sito i wpadają do tłoka rurowego, większe są wyłapywane przez tzw. pułapkę na samorodki. W obracającym się tłoku rurowym szukamy drobinek złota, które opadając zatrzymują się na siatce. Żwir od złota oddzielamy również za pomocą płukarki. Jest to maszyna kształtem przypominająca ruchomy stół. Płukarka drga w tempie 300 uderzeń na minutę, tworząc fale na wodzie wypłukujące piach w stronę wylotu. Cięższe drobiny złota opadają na dno i tworzą cienką warstwę na samej górze blatu. Płukarka może sprawiać masę problemów. Jeżeli nie ustawi się jej pod odpowiednim kątem, złoto nie zostanie oddzielone od żwiru, a cały wysiłek pójdzie na marne. Boleśnie mógł się o tym przekonać chyba każdy z górników występujących w "Gorączce złota”.
• A jacy ludzie muszą się znaleźć w ekipie poszukiwaczy?
- Silni, twardzi i zdeterminowani. Jeżeli nie potrafisz pracować po 14, czasem 16 godzin na dobę, to się nie nadajesz. Jeżeli nie potrafisz wytrzymać bez swoich bliskich przez pół roku, to się nie nadajesz. Jeżeli nie lubisz taplać się w błocie, nie potrafisz obsługiwać ciężkiego sprzętu, to również nie znajdziesz dla siebie miejsca w ekipie poszukiwaczy złota. Ogólnie rzecz biorąc, jest to praca dla wybranych. Ale pomimo wszelkich trudności, zarobek, jaki można osiągnąć, jest wart tego wysiłku.

• Konkurencja w branży jest duża?
- I tak i nie. Myślę, że wszystkie trudności, o których wspominałem przed chwilą, sprawiają, że osoby niedostatecznie zdeterminowane szybko odpadają. Zauważyliśmy, że popularność "Gorączki złota” sprawiła, że sporo osób zaczęło się interesować możliwościami wydobycia złota na Alasce czy w kanadyjskim Jukonie. Ale często na chęciach się kończy. Z drugiej strony oglądając program widzisz, jak bardzo rywalizujemy z Toddem Hoffmanem czy Tonym Beetsem. Z każdym sezonem stawiamy sobie większe wymagania, chcemy godziwie zarobić.

• Teraz ma pan w programie dość konkretny cel: 60 kilogramów złota o wartości ponad 2,5 miliona dolarów. Co będzie najtrudniejsze w jego realizacji?
- Brak szczęścia. Plany to jedno, ale możliwości ich realizacji to często dwie różne sprawy. Wszystko może się zdarzyć. Wadliwy sprzęt, bunt pracowników, działka, na której nie ma złota. Wszystko może stanąć na przeszkodzie. Ale mnie to nie obchodzi. Miałem zamiar dokonać tego, co sobie przyrzekłem nie patrząc na środki. Zobaczycie w programie jak sobie poradziłem.

• Trzymając się tej kwoty 2,5 miliona dolarów: jeżeli uda wam się wydobyć złoto o takiej wartości, to jaki będzie zysk?
- To niestety tajemnica handlowa. Nie mogę udzielać takich informacji. Ale mogę powiedzieć, że jeżeli mi się uda, to będzie mi się to opłacało. Nawet bardzo.

Pozostałe informacje

Sky Jumpers i jej założyciel Krzysztof Barszczewski (nr 23)

Krzysztof Barszczewski: Sky Jumpers to projekt z pasją

Rozmowa z Krzysztofem Barszczewskim, dyrektorem marketingu TKKF Cukropol i twórcą projektu Sky Jumpers

Służby pracują na terenie obiektu w Komornikach pod Poznaniem, gdzie w środę, 19 lutego, pracownicy znaleźli fragment rakiety Falcon 9

Szczątki amerykańskiej rakiety nad Polską. Znaleziono drugi element

W podpoznańskich Wirach znaleziono kolejny niezidentyfikowany obiekt – informuje wielkopolska PSP. Wcześniej pracownicy jednej z firm w Komornikach znaleźli na terenie zakładu przedmiot przypominający zbiornik. – W środę rano nad terytorium naszego kraju doszło do niekontrolowanego wejścia w atmosferę szczątków członu rakiety nośnej Falcon 9 – potwierdziła Polska Agencja Kosmiczna.

Azoty przepłacały za gaz? Chodzi o co najmniej 932 miliony złotych

Azoty przepłacały za gaz? Chodzi o co najmniej 932 miliony złotych

Zarząd Grupy Azoty S.A. odkrył, że w latach 2022-2023 gaz kontraktowany dla chemicznego koncernu był droższy, niż wynikało z dziennych cen spot na europejskim rynku. Spółka miała przepłacić za surowiec co najmniej 932 mln zł. Czy jej ówczesne władze złamały prawo?

Piotr Schmidt oraz Wojciech Myrczek

Był Komeda i Stańko, teraz jest Młynarski i jazz

Nie można się bać nawiązywania do kultowych projektów czy artystów i ich twórczości – wywiad z Piotrem Schmidtem, trębaczem, kompozytorem, liderem i producentem muzycznym. Pod koniec minionego roku ukazała się płyta „Młynarski. Bynajmniej”. Za jej produkcję, jak i partie solowe trąbki odpowiada właśnie nasz rozmówca

ChKS Chełm musiał uznać wyższość broniącej Tauron Pucharu Polski drużyny Aluron CMC Warta Zawiercie

Tauron PucharuPolski: ChKS Chełm musiał uznać wyższość faworyta

W spotkaniu ćwierćfinałowym Tauron Pucharu Polski ChKS Chełm przegrał z obrońcą trofeum Aluron CMC Wartą Zawiercie 0:3. Tym samym goście awansowali do Final 4

Rodzinne ferie jak z bajki: warsztaty zielarskie w Herbapolu
ZDJĘCIA
galeria

Rodzinne ferie jak z bajki: warsztaty zielarskie w Herbapolu

Co tak naprawdę kryje się w kubku z herbatą i czy można założyć ziołowy ogród na balkonie. W ramach programu "Rodzinne ferie jak z bajki" najmłodsi odwiedzili dziś Herbapol.

Już nie będą robić nielegalnych papierosów

Już nie będą robić nielegalnych papierosów

Owijarki, pakowarka i prawie 700 tys. sztuk nielegalnie wyprodukowanych papierosów. Zatrzymano 8 osób. 5 obywateli Armenii i 3 obywateli Ukrainy.

Motor Lublin Arena

Motor Lublin Arena. Taka nazwa przynajmniej do końca 2027

Stadion, na którym swoje mecze ekstraklasy rozgrywają piłkarze Motoru Lublin zyskuje sponsora tytularnego i zmienia nazwę.

Klasyczne kontrasty. Koncert symfoniczny w Filharmonii Lubelskiej
foto
21 lutego 2025, 19:00

Klasyczne kontrasty. Koncert symfoniczny w Filharmonii Lubelskiej

Piątkowy wieczór (21 lutego) w Filharmonii Lubelskiej rozpocznie się jednym z najbardziej relaksujących utworów muzycznych, jakie kiedykolwiek powstały – „Pawaną op. 50” Gabriela Faurégo. Na zakończenie wieczoru zabrzmi monumentalna II Symfonia D-dur op. 43 Jeana Sibeliusa. Jako gość wystąpi grecki flecista Stathis Karapanos.

Zderzenie wojskowej ciężarówki i osobówki. Sprawcą nietrzeźwy kierowca

Zderzenie wojskowej ciężarówki i osobówki. Sprawcą nietrzeźwy kierowca

We wtorek (18 lutego) doszło do zderzenia samochodu osobowego z samochodem ciężarowym na drodze krajowej numer 17 w miejscowości Wał. Dwie osoby zostały przewiezione do szpitala, a sprawcą zdarzenia okazał się nietrzeźwy kierowca.

Średnia cena samochodów w 2024 roku osiągnęła poziom 35 025 złotych, a tempo wzrostu cen na rynku wtórnym znacznie przy-śpieszyło, głównie za sprawą większej liczby prawie nowych samochodów w ofercie.

Te używane auta straciły najwięcej na wartości

Volkswagen Passat tańszy o ponad 7 tysięcy, a Audi A6 o ponad 10 tysięcy złotych. Jakie jeszcze modele znajdziemy na liście najpopularniejszych samochodów na wtórnym rynku, które straciły na wartości w 2024 roku?

Szymon Hołownia w Lublinie: trzeba powołać fundusz wsparcia lokatorów
WYBORY PREZYDENCKIE

Szymon Hołownia w Lublinie: trzeba powołać fundusz wsparcia lokatorów

W środę przed południem marszałek Sejmu Szymon Hołownia odwiedził Lublin. Kampanijne spotkanie z dziennikarzami stało pod znakiem komentowania polityki krajowej i negocjacji dotyczących przyszłości Ukrainy bez udziału Ukrainy. Dla mieszkańców Lublina nie to jednak z całego spotkania było najważniejszą informacją.

Służby pracują na terenie obiektu w Komornikach pod Poznaniem, gdzie w środę, 19 lutego, pracownicy znaleźli fragment rakiety Falcon 9

Szczątki amerykańskiej rakiety nad Polską. Jest potwierdzenie

W środę rano nad terytorium naszego kraju doszło do niekontrolowanego wejścia w atmosferę szczątków członu rakiety nośnej Falcon 9 – potwierdziła Polska Agencja Kosmiczna. Agencja zbada razem z firmą SpaceX, czy znaleziony w Komornikach zbiornik jest częścią tej rakiety.

Dozór i zakaz zbliżania. 71-latek odpowie za usiłowanie rozboju

Dozór i zakaz zbliżania. 71-latek odpowie za usiłowanie rozboju

Policjanci zatrzymali 71-latka w sprawie usiłowania rozboju. Mężczyźnie grozi kara do 15 lat pozbawienia wolności.

Trzech zawodników Orlen Oil Motoru Lublin wystąpi w Indywidualnych Międzynarodowych Mistrzostwach Ekstraligi

Trzech zawodników Orlen Oil Motoru Lublin wystąpi w Indywidualnych Międzynarodowych Mistrzostwach Ekstraligi

Trzech zawodników Orlen Oil Motoru Lublin wystąpi w Indywidualnych Międzynarodowych Mistrzostwach Ekstraligi im. Zenona Plecha 2025 w Łodzi