W Wirydarzu Centrum Kultury ostatnie w tym roku spektakle „Ryngrafu”. W rolach głównych trzeciego odcinka teatralnego serialu kryminalnego w reżyserii Łukasza Witt-Michałowskiego: Anna Maria Sieklucka, Mirosław Zbrojewicz i Przemysław Sadowski.
Są lata 50. XX wieku, w Polsce trwa wielka odbudowa. W miejscu zburzonej dzielnicy żydowskiej, pod murami lubelskiego Zamku, który wciąż służy jako więzienie UB, powstaje plac Zebrań Ludowych. Optymizm komunistycznej propagandy rujnuje jednak ponury szczegół – uzbrojona przez dywersanta bomba.
Przedwojenny glina, szantażowany przez ubeka Grabarza (Mirosław Zbrojewicz) jest zmuszony prowadzić prywatne śledztwo. W tej intrydze towarzyszy mu Redaktor Szlachetka ze „Sztandaru Ludu” (Anna-Maria Sieklucka).
Maciejewski (Przemysław Sadowski) nie jest już policjantem. Przeszedł komunistyczne więzienie i ubeckie tortury wychodzi na wolność i próbuje odnaleźć się w niewdzięcznej roli dozorcy. Jednocześnie jest szantażowany przez pułkownika UB Grabarza i będzie musiał rozwiązać zagadkę podłożonej przez nieznanych sprawców bomby.
– To fikcja literacka, która ma wszelkie znamiona prawdopodobieństwa. To się rzeczywiście mogło zdarzyć – mówił na konferencji prasowej przed premierą pisarz i autor scenariusza Marcin Wroński
Odtwórca roli Zygi przyznał, że bardzo lubi swoją postać. – Chociaż nie jest to wyzwanie teatralnie łatwe – stwierdził aktor Przemysław Sadowski. – Tacy mrukliwi bohaterowie są fajni w kinie, a w teatrze trochę trudniej zajrzeć im do głowy.
– Lepiej jest zagrać ubeka niż być ubekiem – mówił wcielający się w postać pułkownika Grabarza Mirosław Zbrojewicz, dla którego ważne jest oddanie realiów tamtej epoki. – Dzisiaj ubek nie dla wszystkich jest taką figurą, konstrukcją oczywistą. Dla mnie jest, bo pamiętam, że w czarnobiałym telewizorze Klejnot gapiłem się na przemówienia towarzysza Wiesława.
W rolę mocno stąpającej po ziemi redaktor Szlachetki ze „Sztandaru Ludu” - Anna-Maria Sieklucka.
– Jest to przodowniczka pracy i prawa ręka w intrygach Grabarza – tłumaczy pochodząca z Lublina aktorka.
Na początku 2020 roku pokazał na deskach Centrum Kultury w Lublinie adaptację „Tego cholernego września” Roberta Ostaszewskiego, a potem „Złotą robotę” Marcina Wrońskiego. Wszystkie trzy spektakle mają swoje literackie źródło w opowiadaniach „Gliny z innej gliny” książce, w której lubelski pisarz Marcin Wroński żegna się z bohaterem swojej kryminalnej serii - komisarzem Zygą Maciejewskim. „Ryngraf” na podstawie opowiadania „Trzej przyjaciele z budowy” to trzecia odsłona teatralnego serialu kryminalnego.
Gliny z innej gliny cz. III: Ryngraf 23, 24 i 25 września o godz. 20 na Wirydarzu Centrum Kultury (Peowiaków 12. Bilety w cenie 40, 50 i 70 zł.
Projekt realizowany jest w ramach programu Przestrzenie Sztuki Lublin, który jest finansowany ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, realizowany przez Instytut Teatralny im. Zbigniewa Raszewskiego oraz Narodowy Instytut Muzyki i Tańca. Lokalnym operatorem projektu jest Centrum Kultury w Lublinie.