Udany występ zawodników z województwa lubelskiego przy okazji 64. PZLA Halowych Mistrzostw Polski. Z Torunia nasi lekkoatleci przywieźli osiem medali.
Pierwszego dnia imprezy największe powody do radości miał jeden z najświeższych nabytków AZS UMCS Lublin – Karol Hoffman. 30-latek okazał się bezkonkurencyjny w konkursie trójskoku. Chociaż długo trzymał kibiców w niepewności. Dopiero w ostatniej próbie uzyskał rezultat 16,18 metra i dzięki temu wyraźnie pokonał rywali. Drugi Krzysztof Uwijała mógł się pochwalić rezultatem 15,41 m,
– Do każdego startu podchodzę bardzo poważnie. Wiem, że sobotni wynik nie jest rewelacyjny, bo do minimum na igrzyska jest daleko. Nie mam jednak zamiaru się poddawać, będę walczył dalej – mówi Hoffman cytowany przez portal pzla.pl.
Ze srebrnym medalem zmagania na 60 m przez płotki zakończyła Karolina Kołeczek. Zawodniczka AZS UMCS w finale dotarła do mety z czasem 8,08 sekundy. Lepsza okazała się tylko Klaudia Siciarz i to niewiele lepsza (8,02). To jednak nie jedyny start 27-latki. Kołeczek z dobrej strony pokazała się jeszcze w biegu na 60 m. W tym przypadku była piąta, ale poprawiła swój rekord życiowy (7,45).
W sobotę na podium stawali jeszcze: Dominik Kopeć z Agrosu Zamość, który zajął trzecią lokatę w biegu na 60 m (czas 6,76), a także Bartłomiej Bedeniczuk (AZS AWF Biała Podlaska). Ten drugi był trzeci w skoku wzwyż (2,09).
W niedzielę znowu nie brakowało dobrych występów. Kibice czekali zwłaszcza na pojedynek „Aniołków Matusińskiego”. Małgorzata Hołub-Kowalik, która od niedawna także reprezentuje AZS UMCS Lublin wywalczyła srebro w biegu na 400 m. Osiągnęła rezultat 53,53, ale szybsza była Justyna Święty-Ersetic, która mogła się pochwalić wynikiem 53,09. Na tym samym dystansie wystąpił także Cezary Mirosław. I on także musiał się zadowolić drugą lokatą, chociaż był znacznie bliżej złota. Zawodnik akademików linię mety minął z czasem 48,02, a pierwszy Kajetan Duszyński był szybszy o 0,07 sekundy.
W konkursie skoku w dal drugą lokatę wywalczył Piotr Tarkowski (AZS AWF Biała Podlaska). W swojej przedostatniej próbie skoczył 7,77 m. Do pierwszego Mateusza Różańskiego zabrakło mu tylko trzech cm. Do rywalizacji stanął jeszcze Hoffman, ale tym razem był siódmy (7,41).
Ostatni krążek podczas imprezy w Toruniu dorzuciła mieszana sztafeta 4 x 400 metrów AZS UMCS w składzie: Hołub-Kowalik, Mirosław, Małgorzata Kołdej i Szymon Żywka zajęła drugie miejsce z czasem 3:31,95. Pierwsza lokata przypadła ekipie AZS Poznań (3:29,84).
W konkursie pchnięcia kulą rywalizowali za to: Sebastian Łukszo (AZS UMCS), Szymon Mazur (AZS UMCS) oraz Kornel Warszawski (Agros Zamość). Najlepiej spisał się ten pierwszy, który uplasował się na czwartej pozycji. W najlepszej próbie Łukszo osiągnął 19,30 m. Trzeci Jakub Szyszkowski był lepszy o 77 cm. Mazur był szósty (18,59), a Warszawski dziesiąty (15,75).